pestka56 napisał(a)

Współczuję. Walczyłam Dursbanem z tą zarazą, bo tylko to to bierze.

Możesz napisać jak walczyłaś dursbanem, też owijałaś pień? Ja mam trzy wielkie brzozy zaatakowane,

Wiem że to trudna walka z szerszeniami ,tak jak z osami w zeszłaym roku walczyłam z osami długo i się udało Tobie też się uda .owiń to drzewo materiałe a pod niege włóż nasączone zwitki z pończochy

spieszę donieść - w koło pnia spokój, w pułapce piwnej złapane muchy + jeden szerszeń

no i gucio

Gosiek33 napisał(a)

spieszę donieść - w koło pnia spokój, w pułapce piwnej złapane muchy + jeden szerszeń

Super

Też zadowolona jestem

taki czosnek rozkwitł










a tu mam dowód, że wiewiórka potrafi chodzić po takich kłujących igłach świerku srebrnego - teraz jestem niemal pewna, że to ona wywlekła kosa z gniazda

Gosiunia melduj co jest na pierwszym zdjeciu pierwszej serii i na pierwszym zdjeciu drugiej serii cuda wianki.

Przetacznikowiec i penstemon

Penstemon prześliczny!