Piękne jesienne foty

Gosik pięknie kwitną u Ciebie kffiatki- ogród w jesiennej odsłonie jest cudny- choć trochę się dzięki takim zdjęciom przekonuję do jesieni, bo jak to ostatnio skomentował dobry Znajomy- "ja lubię tylko lato"
A tu proszę- jesień też chwilami potrafi być urocza

Gruszka, Sylwia, Makusia - Jesień coraz ładniej barwi mi różności, choć marcinki jeszcze nie są w pełni rozkwitu, a fotergilla jeszcze całkiem zielona.

pestka, siarczan amonu to raczej dam wiosną bo teraz azot raczej nie jest najlepszym rozwiązaniem.


Mała Mi taką właśnie mam nadzieję

Amelia wiosną będziemy naszym rodkom zakwaszać podłoże

ukopałaś te z żółtym oczkiem ciemniejsze i jaśniutkie, zapomniałyśmy o tym pełnym niebieskim a ciemno różowy dopiero pokazał kolor. Ale to nic straconego ukopię i te.
A tymi malinami to dobra wiadomość, zafunduję sobie zatem kilka krzaczków

Gosiek33 napisał(a)

Amelia wiosną będziemy naszym rodkom zakwaszać podłoże

ale mój dostał kwaśny torf bo przesadzenie było zaplanowane, myślę że to może osłabienie po przesadzeniu, kwitnieniu i zawiązywaniu nowych pąków? zobaczymy w przyszłym roku

Gosiek33 napisał(a)

ukopałaś te z żółtym oczkiem ciemniejsze i jaśniutkie, zapomniałyśmy o tym pełnym niebieskim a ciemno różowy dopiero pokazał kolor. Ale to nic straconego ukopię i te.
A tymi malinami to dobra wiadomość, zafunduję sobie zatem kilka krzaczków

malinki koniecznie musisz mieć, pychota! a marcinki mam nadzieję że do zjazdu pokażą które dziabnęłam

Szkoda ze przy przesadzaniu nie zmieszałas ziemi z kwaśnym torfem bo na kilka lat dostał by nowe kwasnie środowisko. Na zdjeciu niczego złego nie widac, jest jesień gubi liscie , pewnie mógłby mniej ale ze był przesadzany to gubi ich wiecej. Zobaczymy na wiosne jak będzie wyglądał a na razie podlewj by miał wilgotną ziemie ale by nie stał w wodzie.

Dziękuję Bogdziu, podlewam w zasadzie codziennie wszystkie rh w całym ogrodzie. Uspokoiłaś mnie, podobnie jak Mała Mi

pestka56 napisał(a)

Gosiek, pod rhododendron siarczan amonu do zakwaszania. Poza tym jak masz igły sosnowe, to syp. Ja podlewam też fusami kawy, bo łagodnie zakwaszają, a J wypija na śniadanie 1/5 l kawy Co dziennie inny krzew dostaje kawkę.

siarczan amonu to tylko wiosną (on ma dużo azotu). Jak ph wysokie (zmierz) to najszybciej zakwasisz zakwasem chlebowym. U Makusi masz przepis. Kup też siarkę granulowaną (ona działa długoterminowo, ale na efekt trzeba czekać pół roku.

edit: nie doczytałam, że już odpowiedziałaś

Wiem, że na siarczan późno. Tylko piszę co szybko i skutecznie zakwasza.
Ten rh nie wygląda na "niedokwaszonego"

Czekam do wiosny, chyba, że siarkę podsypię, mam dużo roślin lubiących kwaśne podłoże. Ale czytałam dyskusję Toszki i Bogdzi bodajże w spawie biednych rodków Pszczelarni o siarkowaniu. Muszę do tego wrócić, dobrze by ze zrozumieniem

Jak znajdziesz tę dyskusję, podrzuć link, proszę.
Mam rh i azalie, ale wciąż wiem o nich tylko podstawowe rzeczy.