Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród do odnowy

Ogród do odnowy

pestka56 23:24, 25 wrz 2016


Dołączył: 17 sie 2016
Posty: 5162
Toszka, tzn, że jak sypię liście wierzbowe pod róże, to jest okey ? Mam nadzieję, bo tak im zrobiłam jesienią i caly sezon kwitną jak oszalałe.


Rdza na gruszy to chyba jakaś norma. U mnie to samo i nie ma sposobu wyplenić
____________________
Kasia
Amelia2 09:05, 26 wrz 2016


Dołączył: 25 sie 2016
Posty: 106
"Zapobieganie rdzy gruszy to przede wszystkim unikanie sadzenia w pobliżu grusz jałowca sabińskiego, który jest żywicielem pośrednim patogenu powodującego tę chorobę. Zarodniki grzyba, przenoszone z jałowców dzięki podmuchom wiatru, potrafią przedostawać się na odległość kilkuset metrów, a nawet kilku kilometrów. Wyeliminowanie jałowców z tak dużego obszaru działek jest praktycznie niemożliwe.
Do grusz rzadko porażanych przez rdzę można zaliczyć odmiany: Paryżanka, Bera Hardy, Lukasówka. Należy natomiast unikać uprawy odmian najbardziej wrażliwych na tę chorobę. Do bardzo lubianych i często sadzonych odmian gruszy podatnych na rdzę należą: Bonkreta Williamsa i niestety również Faworytka (Klapsa)."

Gosiu
Białobok ma piękne żółte przyrosty wiosną przez ok. 3 tygodnie ale tylko wtedy gdy jest w dobrej kondycji, jeśli Twój siedzi w doniczce to może być osłabiony. Moje 2 świerki - Białobok i Jan Byczkowski w następnym roku po przesadzeniu nie miały ani ciut przebarwień zadzwoniłam do szkółki Byczkowskich i rzeczywiście to potwierdzili. W następnych latach już były piękne, żółciutkie
____________________
Amelia2
Gosiek33 10:53, 26 wrz 2016


Dołączył: 17 kwi 2015
Posty: 14128
kurcze muszę w końcu posadzić te biedne iglaki do gruntu, one nawet nie były zadołowane


moje porzeczki zawsze mają pozwijane wierzchołki(chyba to mszyce), to samo zresztą jest na ulubionej mszycowej roślince kalinie. Jakoś zupełnie w tym roku zaniedbałam obrywanie wierzchołków porażonych, pryskałam tylko astvitem po wszystkim jak leci. Zdecydowanie zatrzymało żerowanie robactwa.
____________________
pozdrawiam Gosiek Ogród do odnowy
Drimeth 12:57, 26 wrz 2016


Dołączył: 28 lip 2015
Posty: 392
To ja się podepnę pod pytania o owocowe.
Mam trzy drzewka czereśni, pięć krzaczków borówki amerykańskiej i sześć krzaczków malin. Czy jakoś je traktować na jesień opryskami lub czymś podobnym?
Póki co żadne z nich nie chorowały, chociaż na malinie co jakiś czas znajduję mumie owoców, a na czereśni tylko mszyce się pojawiały.
Będę wdzięczna za pomoc.
Bogdzia 21:20, 26 wrz 2016


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Marcinki piękny kolor maja.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Gosiek33 22:43, 26 wrz 2016


Dołączył: 17 kwi 2015
Posty: 14128
Bogdzia napisał(a)
Marcinki piękny kolor maja.


Masz rację Bogdziu, bardzo je lubię nawet jak się tak rozrastają Na razie zakwitły mi te ciemniejsze krzewy, jasny niebieski jeszcze cały w pąkach, podobnie jak jakiś niski fiolet, a może to będzie ciemny róż?
____________________
pozdrawiam Gosiek Ogród do odnowy
Gruszka_na_w... 21:29, 27 wrz 2016


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Drimeth, jeśli nie chorują, to po co pryskać?
Borówki raczej niechorowite są. Kontroluj im tylko odczyn gleby. W razie potrzeby zakwaszaj.
Maliny- jeśli masz te lipcowe, to zaraz po zbiorach trzeba ściąć pędy, które owocowały. Jeśli się je zostawi, to lubią w nich zimować szkodniki.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Drimeth 11:08, 28 wrz 2016


Dołączył: 28 lip 2015
Posty: 392
Gruszka, bardzo dziękuję za porady.
Maliny mam powtarzające owocowanie. Będą owocowały aż do mrozów, takie też ścinać?
Gosiek33 13:34, 29 wrz 2016


Dołączył: 17 kwi 2015
Posty: 14128
czasem i u mnie jesień widać



dzieciństwo mi się przypomina wąchając grujecznika - wata cukrowa



a tu ogrodowiskowe znalezisko u Pszczelarni, w ogrodniczym gdzieś pod płotem stało kilka doniczek - aster bocznolistny





i świecznica w pąkach



____________________
pozdrawiam Gosiek Ogród do odnowy
Monka 13:39, 29 wrz 2016


Dołączył: 11 kwi 2016
Posty: 1466
Drimeth napisał(a)
Gruszka, bardzo dziękuję za porady.
Maliny mam powtarzające owocowanie. Będą owocowały aż do mrozów, takie też ścinać?


ja także zakupiłam teraz we wrześniu i posadziłam maliny owocujące do mrozów i pan który mi je sprzedawał powiedział , żeby przycinać pędy w kwietniu na wys. 20-40 cm i tak zrobię na razie mam dwa badyle
____________________
Monika ogród i co dalej
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies