Och, wiadomość okrutna. Chyba potrzebna tu niejedna modlitwa. Odemnie przekaż

Nallar napisał(a)

Trzeba wierzyć że lekarze będą robić co w ich mocy.
Czy babcia dostaje już heparynę? (zastrzyki w brzuszek)

Dostaje od początku... Tylko podobno chcą Ją do domu wypisać na tabletkach, a Ona jeść nie chce, a kolejne leki dojdą

Urszulla napisał(a)

Och, wiadomość okrutna. Chyba potrzebna tu niejedna modlitwa. Odemnie przekaż

Dzięki Ula.

Pozostałych Kto może to o modlitwę o zdrowie mojej Babci nieśmiało proszę.

Jestem z babcią i z Wami!

Sylwia, chyba to nie jest dobry pomysł na wypis do domu. Przecież można ja kroplówkami dożywić a to tylko w szpitalu. Współczuję przeżyć ale bardziej babci bo wiem jak starsi ludzie odbierają pobyt w szpitalu
Trudno cos w takiej sytuacji doradzić. Zatorowości nie leczy się w domu... to poważną sprawa. Trzymam kciuki i mocno i Was i Babcię ściskam

sylwia_slomczewska napisał(a)

Dzięki Ula.

Pozostałych Kto może to o modlitwę o zdrowie mojej Babci nieśmiało proszę.

Zapal świeczkę, usiądź i poproś Archanioła Gabriela o pomoc. Powiedz, że nigdy nie prosiłaś a teraz prosisz bardzo o zdrowie dla Babci. Ja też poproszę

Sylwuś myślę o Was i ufam, że wszystko dobrze się skończy. Trzeba wierzyć i przyjmować co nam los przynosi, tego jednego nie jesteśmy w stanie zmienić...
Trzymaj się tulę Cię mocno! Wiem jak to boli

Sylwuś jestem całym sercem z Tobą. Bądź silna.....

Sercem jestem blisko...

Będę wspierać modlitwą...