A może zrobić wielki staw??

Sylwia wiem co przechodzisz. Taka nawałnica to wielkie zniszczenia Rośliny są jednak silne i z waszą pomocą na pewno się podniosą Potrzeba troszeczkę czasu.

Oglądam i czytam o tym rozlewisku i tak sobie pomyślałamobrze że wzięliście się za wzmocnienie rowu. Gdyby nie ta praca to mielibyście więcej zmartwień. Szkoda tylko że drugiej strony nie udało się skończyć. Na pewno ten rów jest dla Was poważnym priorytetem. Trzymam kciuki za dokończenie prac.

Gminy najlepiej reagują na głosy i petycje ludzi ale przed wyborami choć i tego nie jestem pewna do końca

Sylwia, nie załamuj się. Jesteś silna, dasz radę. Za jakiś czas ogród znowu będzie błyszczał i zachwycał.

Nigdy nie ma tak źle aby nie mogło być gorzej i nigdy nie ma tak dobrze, żeby nie mogło być lepiej.

Sylwio a to w papierach jest jako rów melioracyjny? Płacicie za niego?

Oj niedobrze. Ale całe szczęście, ze budynki nie zalane i zamisst drzew dalie leżą. Tulam Cię Sylwuśka.

Najważniejsze że szkód w budynkach nie zrobiło bo roślinki się ogarną ale i tak szkoda ich. Pozdrawiam