Widzę Mój jednak trochę większy od Twojego
Fajny ma kolor. Jakie masz jeszcze klony?

śliczne te klony

MirellaB napisał(a)

Widzę Mój jednak trochę większy od Twojego
Fajny ma kolor. Jakie masz jeszcze klony?

Mirellko ja mam jeszcze zielonego Dissectum i Atropurpureum. Na więcej miejsca brak

Kawa napisał(a)

śliczne te klony

Dziękuję w imieniu ślicznych

Mixtoorka napisał(a)

Mirellko ja mam jeszcze zielonego Dissectum i Atropurpureum. Na więcej miejsca brak

Wygoglowałam tego Dissectum - piękny jest, ale chyba duży urośnie?

Atropurpureum też mam sztuk 2

Mirellko będę przyciniać do odpowiednich rozmiarów. On nie rośnie wielki. Taki krzewik. Fontanna. No na gabaryty moich możliwości, pewnie i tak za duży, ale tą drogą to miałabym tylko trawnik.

MirellaB napisał(a)

Atropurpureum też mam sztuk 2

Atropurputeum urośnie większy. Ale jemu akurat pozwolę jeśli tylko zechce

Klonik cudny .Ja jeszcze nie mam ale nic straconego

Karolcia ja może i zostanę potępiona za to co napiszę ale nie cackam się z chemicznymi opryskami jak widzę ze coś nie tak z rózami szczególnie .
Jeśli uważam że trzeba ..a czasem nawet profilaktycznie to lecę .
Już jednego roku postanowiłam sobie że bedę ekologiczna ...i uwierz nie da się

Ewuś wiesz co ja mam poziomki przy tych różach...

Wiem, wiem...kto sadzi poziomki przy wymagających różach... ja

Z mszycą dam radę a tą nimułkę poobrywam. Widziałam ją na róży i pomyślałam, że to muszka...bez komentarza proszę...


A stolik z konsolką- rewelacja

Tak, tak klony szczerze polecam bo wielbię je i to bardzo subiektywna opinia

Jak ma się Jude? Polepszyło się?
Trochę jestem zła na moje róże. Jeszcze żadna nie kwitnie, a liście już mają plamistość. Sporo ich oberwałam.