Tak wypoczęłam, poleżałam chwilkę. U nas też było zimno, ale ubrałam się na cebulkę.

Posadziłam klona, bo był tylko zadołowany. Przesunęłam też tą nową trzmielinę na pniu i już jest na środku, jak trzeba. Wyrównałam trochę teren. Zworkowałam ziemię, której było za dużo.

Przycięła m cisy przy płotkach.

Przyglądałam się każdej roślince, obskubałam brzydkie listki żuraweczek sweet tea i wypiłam pierwszą kawę na siedząc tarasie. Dosłownie- pupą na deskach no kocyk podłożyłam, bo żywcem się nie dało, brrr.

Do przodu nie dotarłam, bo poleciałam po dziecię. Trzmielina dalej straszy

To był super dzień.

Ale cudowna ta kompozycja ciemiernik z bluszczem
W B będzie teraz bluszcz w doniczkach ,może by juz kupić ,potem do kompozycji jak znalazł

Bluszcz ma się bardzo dobrze, nic mu nie jest od tych temp. Poszukam jeszcze tego kolorowego, tzn. z jasnym jakiś variegatus czy cóś.

Cudowne słońce dziś! Tylko cieplej już mogłoby się robić

U mnie też trzmielina straszy, ale czekam aż będzie troszkę cieplej.
Zazdroszczę kawki na tarasie

Mysza napisał(a)

U mnie też trzmielina straszy, ale czekam aż będzie troszkę cieplej.
Zazdroszczę kawki na tarasie

to była kawka inauguracyjna

Szczepiona trzmielina była okryta i jest śliczniutka a pod jodłą padła przy temp. -18, i te brązowe liście trzymają się jeszcze mocno. Będziem skubać

Karolka macham
Pogoda słoneczna, a ja dzisiaj cały dzień spędzam u rodziców
Oby jutro też słonko było to coś w ogrodzie porobię

u mamusi na jutro akurat jeszcze ma być słonko, możesz planować
pozdrawiam

Mixtoorka napisał(a)

moje piękne

Niech ślimak wiosenny przyśpieszy i dotrze do mnie przed Wielkanocą. Najlepiej do tego piątku. Da radę?

Zdobycze cudne! Klon piękny, mam też takiego
Fajnie, że już działasz w ogródku