Przychodzę z rewizytą, jakiś czas temu już część Twojego wątku poznałam, teraz postaram się zaglądać regularnie.
Piękna kompozycja z jaskrami w donicy, też mi się te kwiaty bardzo podobają
Wczoraj po raz pierwszy od długiego czasu zajechałam na działkę...
Okazało się, że : podgarycznik, mniszek lekarski i wiele innych niezidentyfikowanych przeze mnie było tam WCZEŚNIEJ!!!
Z okropną migreną, w niedzielę, ale nie mogłam się powstrzymać i przekopałam część wejściowej rabaty i powsadzałam korzonki, bulwy i cebule nabytych wcześniej: jeżówek różowych, litary, kolorowe łubiny, miechunkę, orliki i różne takie kolorowe.
Wsadziłam Perovskią, a wysadziłam hortensje ogrodowe, które siedziały tam od wielu lat i nie zakwitły ani razu. Wysadziłam na kompost
Ale to kropla w morzu pracy, która przede mną. Mam za to dwie dzielne pomocnice. Moje kochane, dzielnie suszki nosiły na kompost, mała też kopała swoją nową łopatką mlecze i wynosiła do sąsiadów ślimaki
Ślimaki w skorupkach do sąsiadów, ślimaki bez skorupek (brr jeszcze nie ma) do stawu za płot.
Nie zrobiłam ani jednego zdjęcia. Jak się ogarnę to kawałek pokażę