Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród Ani :)

Ogród Ani :)

Monka 22:05, 20 maj 2016


Dołączył: 11 kwi 2016
Posty: 1466
Ania ależ Ty zapierniczasz z pracami , czy przez wielkość cycków spokój w domu ?
____________________
Monika ogród i co dalej
inka74 07:04, 21 maj 2016


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15210
Ania u mnie szmaragdy są co 70 cm i 50 od podmurówki a od płotu jakieś 60. Już w tym roku zaczęły mi się schodzić ale je przycięłam bo chcę je zagęszczać. Wcześniej tego nie robiłam i skutek taki że luźne w środku i na dole są. Odsunięcie nieduże od płotu sprawia że udaje mi się tam wchodzić czy do pielenia czy do wytrząsania suchego środka na wiosnę i do cięcia. Jak posadzisz gęściej to szybciej efekt będzie ale co po 10 czy 20 latach jak będą ogromne drzewa. Szmaragd potrafi bardzo urosnąć. W firmie mam 20 letnie nigdy nie cięte oprócz góry i co 80 cm a ściana szczelna.
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
elmagra 08:42, 21 maj 2016


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 331
*z przymrużeniem oka* Dziewczyny jeśli wielkość cycka ma znaczyć to co ma, to Anka szacun. Tylko czemu ja się zdecydowałam na PŁASKIE edit. PROSTE linie...??? Jaki Pan taki kram...
BTW. Wsadziłam już roślinki wokół tarasu. Zajrzyjcie?
____________________
Ela
anbu 12:02, 21 maj 2016


Dołączył: 19 sie 2014
Posty: 7839
Toszeczko chociaż Ty w sprawie cycków nie przeciw mnie Dzięki Ci moja mądra głowo

Wiolu będziemy sadzić tak jak pisze Iwonka - co 60-70 cm od płotu, tym bardziej że spore są i doniczki mają wielkie :/

Ali dla Ciebie jak zawsze cmokuś :*

Aguś a żebyś wiedziała jakaś nerwowa ostatnio jezdem, no

Monia na razie ok, zobaczymy co będzie dalej

inka74/Iwonko dzięki za info, cenne bardzo

Elu Mówisz, że za duże te cycki? Ty masz linie proste rabat, bo takie sobie wybrałaś Byłam u Cię i widziałam co podziałałaś, mi się podoba bo ja bardzo lubię trzmielinki Brakuje trochę koloru Dasz radę
____________________
Ania Ogród Ani :)
elmagra 12:44, 21 maj 2016


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 331
Ania ja coś innego miałam na myśli z tymi cyckami. Myślałam że baba ze Śląska to się kapnie. Może inaczej - jaka ogrodniczka takie cycki. Ja mam PŁASKIE cel. proste linie. Jak w realu... hihihi. Ty za to masz XXXL... - jest co pozazdrościć hihi.
____________________
Ela
elmagra 12:44, 21 maj 2016


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 331
Dubelek. Sorki.
____________________
Ela
Karol99 13:36, 21 maj 2016


Dołączył: 01 mar 2014
Posty: 11801
Podglądam Wasze poczynania.
____________________
Karol- Ogród tworzony z pasją *** Wizytówka
LyraBea 14:24, 21 maj 2016


Dołączył: 28 cze 2015
Posty: 1240
Toszka napisał(a)


Beatko, problem z obserwacją rh jest taki, że długo nie dają objawów. Najszybciej można jedynie zauważyć po młodych przyrostach. Dorosłe liście długo stawiają opór. Kwitnienie lub jego brak zazwyczaj nie ma nic wspólnego z kondycją krzewu. Wiele roślin w fazie nawet agonii intensywnie bierze się za kwitnienie, owocowanie i tym samym wytwarzaniem nasion, bo te gwarantują przetrwanie gatunku.

Wysokie ph moze być wynikiem zanieczyszczeń pobudowlanych.
A wodę macie ze studni czy wodociągi? Bo warto znać ph wody do podlewania.

Moje rodki mają ponad 10 lat i 2 przeprowadzki i od początku zwykła ziemię i były źle traktowane. Pod nie szły wszelkie twarożki, woda z kiszonej kapusty, z ogórków i sobie radziły, bo musiały Jeden przez 4 lata nie kwitł tylko "szedł w liście" i już chciałam go wywalić i zaczął kwitnać jak głupi. Tu, gdy się przeprowadziłam, podsypałam im ziemią odpowiednią dołki. To prawda, moje rodki są niedożywione. Widać po liściach. Musiałabym po raz kolejny je wykopać i wymęczyć. Na razie się wstrzymam. Może mi wybaczą.
Wodę do podlewania czerpię z wodociągu, mam zbiornik z deszczówką. Korzystam do podlewania warzywnika z konewki.
A może źle zmierzyłam pH...Hmmm...
____________________
Beata
LyraBea 14:30, 21 maj 2016


Dołączył: 28 cze 2015
Posty: 1240
anbu napisał(a)
Iwonko a te 40 cm to jak się liczy, od środka krzaka czy od brzegu krzaka? Może głupie pytanie ale nie wiem, no




Nie, no kto pyta, nie błądzi. Sama nigdy nie wiem, od której części mierzyć. Ja zawsze od środka roślinki, od pieńka.
Więcej daj od płotu. 60cm od środka roślinki to absolutne minimum. Sama tak mam, tuje małe a już się martwię, że za blisko posadziłam.
____________________
Beata
anbu 16:05, 21 maj 2016


Dołączył: 19 sie 2014
Posty: 7839
Mam, ha!




Kolejny rojnik przywleczony do chałupy Czy to już uzależnienie?



____________________
Ania Ogród Ani :)
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies