Miśki zostały ciachnięte ... po sznurku





Cdn....

Wywoziliśmy różności z rabat




Kompostownik został w końcu ustawiony na swoim miejscu, trzeba go tylko domalować






Cdn...

A otwiera się tak – dla zainteresowanych


Na koniec dniówki, już resztką sił wysypaliśmy korą miski i hortensje coby nas znowu chwaściory nie dopadły :/





Uffff .... ledwo żyję


Cdn...

I na koniec problemik
Co dolega cisowi na pniu?
Sadzony późną jesienią z doniczki. Jeszcze nie jest w miejscu docelowym.
Jakoś obsychają mu końcówki .... Co to może być?
Ktoś, coś?







Koniec

To prawda, Wy pracowaliście w ogrodzie, my się bawiliśmy na Gardenii ale podejrzewam że jesteśmy równo zmęczeni
Cis się zbuntował? Czy to nie czasami mróz go załatwił?

Piękny kompostownik!!
Kawal roboty za Wami

Anulka, jak przycinałaś hortensje? Chciałaś na jednej nodze mieć, ale chyba nie wszystkie? Sory za głupie pytanie

Super kompostownik, nawet kolor mój Zapinowałam go sobie. M mus pokazać

Pracowaliście jak mróweczki. Super wszytko pościnane.

Co do cisa, to chyba nie jest tak źle. Wg mnie jak obetniesz te uschnięte końcóweczki, to odrośnie. Wejdź dla pewności na wątek o cisach

Asiu mówisz żeś zmęczona po Gardenii? To musiało być hucznie

Magda dzięki. Cieszę się z tego co już jest Z a kompostownik dziękuję

Ali jak nie wszystkie? Wszystkie chcę mieć na stópkach, ciachnęłam więc hurtowo Czuję podejrzenie, że coś widzisz czego ja nie widzę Nie strasz mnie kochanieńka Gadaj tu zaraz co nie tak zrobiłam

Ewuś dziękuję
Szkoda, że tulipany i czosnki nie wschodzą Czy można spierniczyć tak trywialną rzecz jak sadzenie tulipanów? Pewno można

Aniu, no chyba "pupą" do góry ich nie posadziłaś?