Aneta, u mnie wychodzą tulipany i czosnki, za to krokusów i szafirków nie ma
Ania, ale się natyraliście Super To co tygryski lubią najbardziej

Aniu, nie martw się, u mnie też nie widać żadnego tulipanka, a sadzone prawidłowo, w koszyczkach. Widać jeszcze ta wiosna nie dość sygnałów przekazała tulipanom.
Cała praca wykonana budzi szacun Super kompostownik

Podziwiam za samodzielne wyprowadzanie hortek na pniu. Ja jednak z tych co wolą kupić i efekt mieć od razu, a piękne widziałam i nawet się zastanawiałam nad kupnem, ale miejsce odpowiednie muszę znaleźć.

Przeczytałam o miskantach i wiosennej zgniliźnie. Madżenka pisała, że u niej duże odmiany miskantów rosną na bagienku i rewelacyjnie sobie radzą. Mam też takie miejsce i chcę je posadzić.

U mnie te tulipany, które były sadzone w ubiegłych latach, niekoniecznie wg zasad, wszystkie są już nad ziemią. O tych, które sadziłam jesienią w koszyczkach z centymetrem w dłoni, na razie ni widu ni słychu Czekam cierpliwie

Jeden z moich cisów wyglądał tak samo, więc M. wczoraj wyciął mu te wszystkie gałązki i jestem pełna wiary, że wszystko będzie ok.

Kompostownika trójkomorowego zazdroszczę, bo już czuję, że moje dwie komory, to będzie za mało.

Aniu, ale roboty już zrobiliście! Super! Ja się lenię

Ania ale kawał roboty odwaliliście,jak fajnie, że eM taki pomocnik. Kompostowniczek w dechę

anbu napisał(a)

Miśki zostały ciachnięte ... po sznurku





Cdn....

Jakie one sa piekne .....padłam

Weekend pracowity dużo roboty odwalone

Anula, ale kawał roboty zrobiliście! Szacuneczek

Znakomicie to wygląda u Was. Jak piszesz, to jakby nic... miśki ciachnięte... pyk i jest!. Aniu, napisz mi o choinach. Z tego co pamiętam są w słońcu. Mają nawadnianie? Jak sie mają generalnie, bo myślę o nich u siebie.