Toszka tak, w tej chwili skłaniam się najbardziej ku klonowi szczępistokoremu. Tylko z dostępnością ciężko. Wszędzie małe, chude patyczki. Znalazłam na all też takiego małego chuderlaka. Trzeba będzie uzbroić się w cierliwość
Kolory powiadasz? Hmm...

Wiem, że to wszystko powinno pasować jak
kiecka do bluzki 
i jak z garderobą raczej nie mam problemu (coby nie powiedzieć, że shopping to moja druga natura

) tak z roślinami może mnie wena ponieść

Sama zaczynam siebie się bać