anbu napisał(a)

Tych czosnków w przyszłym roku chcę tu więcej

Co to za czosnki bez liści?


]
Biało czarne tulipany świetnie się prezentują

Ania Ty jak coś pokażesz to klękajcie narody

Ślicznie jest. Nad cisami pomlaskam głośniej ale wszystko super super.

Ale czyściutko, wymuskane Spać nie będę mogła Murek masz obłędny O roślinach przez zazdrość nie wspomnę

Pracusie
Widzę, ze cisy nie tylko okantowane ale i uwolnione

Czosnków zdecydowanie więcej. One uzależniają.

Mam niedosyt fotorelacji, ale cóż taka niedola podglądaczy

Ach, wietlicę wspaniale ujęłaś

Dziewczynki dzięki, jak będę miała trochę więcej czasu to zasiądę pewno na forum Teraz ogród mnie pochłania.. bardzo...

Jak widać robimy od tzw. dupy strony - czyli najpierw sprzątanie, kora a na końcu sadzenie

Te czosnki tarasowe to purple sensation. Opitoliłam im liście. Powinno kupować się je w setkach (Toszka), ja kupiłam na sztuki, na próbę. Kupię więcej bo są fajne.
Innym nie obcięłam jeszcze liści, te jakoś mnie wybitnie wkurzały

Gosiu co będzie w środku cisów? Jeszcze nie wiem Mam zimę na to aby to wymyślić. Nie ukrywam, że ten parawan z cisa jest dla mnie sporym wyzwaniem, nic mi tam nie pasuje :/ Nie czuję w ogóle tej rabaty :/

No jak to? Za parawanem miało być miejsce dla host. Tam mogą wejść i te olbrzymie hosty. Można pomiędzy dosadzić klony japońskie, miniaturowe różaneczniki - te niebieskie i fioletowe z mniejszą mrozoodpornością, ale o cudownych kolorach. Brunery, miodunki. Azalie można tam dać - o krzykliwych kolorach Może fortegilla? Tam jest doskonałe miejsce na rosliny nie na co dzień dla "autystyków" ale dla tej odrobiny kolekcjonera, co to siedzi, pomimo wszystko, gdzieś tam głęboko. Może ukochana przez Tessę Rodgersja kasztanowcolistna? Ciemierniki...
To może być sekretne miejsce widoczne tylko z ławeczki

Z wypełniaczami nie mam problemu, tam jest dużo wilgoci w tym kącie i cienia Nie wiem co dać na wyższe elementy. Będę miała więcej czasu to obffffocę zobaczysz co i jak
Miodunki to jakieś poootfuuury mi porosły kupiłam trzy a one rozwarszawiły się na całą rabatę i mnóstwo obok nich bąków lata

Wieltnice kupiłam i wszystkie wyglądały identycznie a teraz każda inna Obfffocę też, bo to dziwo jakieś Uciekam z Emem na pół dnia

Pa pa ....

Ale porządeczek u Ciebie!

Dziewczyny czy tym czosnkom faktycznie można tak obciachać liście bez szkody dla nich samych? Myślałam że tak jak tulipanom zostawia się liście aby same obeschly a tym samym pomogły cebulom zmagazynować zapas na następny sezon

m_gocha napisał(a)

Dziewczyny czy tym czosnkom faktycznie można tak obciachać liście bez szkody dla nich samych? Myślałam że tak jak tulipanom zostawia się liście aby same obeschly a tym samym pomogły cebulom zmagazynować zapas na następny sezon

Dobrze myślałaś.Liście schną od suchego powietrza. W porze kwitnienia czosnki lubią wilgoć, ale nie mokro.
Dlatego czym dłużej są liście tym lepiej wykarmiona cebula na przyszły rok. Wykarmiona do kwitnienia i podziału. Najlepiej jest ciąć wraz postępującym suchym.