wiesz Kasia ja to jeszcze działam na blogu budowlanym, po robótkowych latam, od pewnego juz czasu ogrodowisko, choć ostatnio to jakaś szajba mi z tymi ogrodami odbija, do tego haftuję, quilinguję, dekupażuję, do qulitu sie przymierzam... i ostatnio już mówiłam mojemu mężowi, że moje hobby rozrasta sie w takim tempie że już czasu na pracę nie mam
Mi wystarczy ogrodowiska, by na nic nie mieć czasu
Budleję zapisałam... ładna i jak widać odporna. Budleje swoje zawsze ścinam na wysokość 15cm.
Niestety nająłdniejsza po przesadzeniu dochodzi do siebie .. i jak na razie jest kiepska.. ale co roku się porawia.. jeszcze jej nie skazałam na kasację....
jak to dobrze, że grupa lubelska pozyskała tak wszechstronną osobę jak Ty może jakieś warsztaty u nas w regionie zrobimy np. lubelskie wicie wianków hmmmm podoba mi się ta perspektywa
bratnią duszą jesteś, choć ja nie mam teraz zupełnie czasu na roboty ręczne, ale kiedyś wśród licznej grupy różnych zainteresowań m.in. też haftowałam nawet całkiem nieźle na forum budowlanym mam konto, ale jestem tam raczej w charakterze oglądacza i podczytywacza, aby być w miarę na bieżąco co słychać w branży budowlanej, przede wszystkim ze względu na rozpoczętą budowę, która nie wiem kiedy się skończy, dwa - troszkę z powodów zawodowych
Ogrodowisko i działka to teraz moja szajba, mój relaks i przyjemność choć muszę naprawdę się ograniczać bo właśnie czasu na pracę nie będę miała
Fajnie, że dołączyłaś do Ogrodowiska
) na szczęście my nasze zainteresowanie Ogrodowiskiem rozumiemy bez słów ) a czas upływa miło, ale i szybko )
Małe mam doświadczenie z tą rośliną tj. takie jak w ogóle z działką czyli drugi rok ) jak je kupowałam to nie były zbyt duże sadzonki, po zimie późno ruszała, więc ścięłam do samej ziemi, a potem jeszcze przesadzałam te patyki w związku z reorganizacją rabaty, no i jedne padły, ale najwytrwalsze wyrosły na ponad 1,5 m co mnie naprawdę zaskoczyło myślę, że Twoja budleja napewno jeszcze pokaże swoje piękno ja już wiem, że czasem trzeba poczekać, choć na początku (czytaj: rok 2011-początki działań na działce) byłam w gorącej wodzie kąpana )
Pozdrawiam
Dziękuję Wszystkim dzisiejszym Gościom za odwiedziny, było mi bardzo miło, już dawno tak dłużej tu nie siedziałam )) a teraz idę..... pracować i mam nadzieję, że nie usnę nad klawiaturą chyba sobie włączę energetyzujące tango polecane przez Anię Monte Dobrej nocki!
Ale ode mnie jeszcze odbierz newsa.......list dotarł!Dzięki! Dobranoc.
____________________
sezon 2017 u hanusisezon 2017 u Hanusi
Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon
Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
Pracujesz po północy? Ojej, ja bym nic nie zrobiła - o tej porze śpię już zwykle
dzisiaj wolny dzień - trochę dziwnie, tak w środku tygodnia...
miłego!!