Kasiu, ławeczkę piękną kupiłaś! I Marzenka ma rację - dom przyjdzie na gotowe i będzie pięknie wkomponowany w dojrzały już ogród! To dopiero innowacja! Pozdrawiam ciepło
Agatko, ławeczkę kupiliśmy w 2011 żeby mieć na czym wygodnie siedzieć to stare zdjęcie z okresu jak powstawał pierwszy trawnik ) ławka jest solidna i stabilna, sprawdza się )
z tym wkomponowaniem to nie do końca tak jest )) my działamy tylko w jednym rogu, a cała reszta, w tym front, który ma być najpiękniejszy ) będzie dopiero na samiuteńkim końcu jak stanie frontowe ogrodzenie. Do tego momentu nawet nie mam co marzyć żeby coś tam robić co nie przeszkadza mi planować )
Pozdrawiam! buziole! )