była u mnie Kasia z wizytą W deszczu pod parasolem spacerowałyśmy może trochę urośniemy Bardzo Ci Kasiu dziękuję za wizytę Na prawdę fajna babeczka z tej naszej Kasi
A teraz Iwonko paczuszka doszła. Widzisz mogłam na siebie adresować a myślałam że nie dojadę Doszła i nawet już winobluszcz i trawka posadzona
Kiepska jakość bo telefonemFajnie rozjaśniła marcinki
Na pewno przyjedziemy muszę z zonem pogadać Ja mu w ogole nie powiedziałam o gościu dopiero dziś Zestresował się bo trawnik nie skoszony hehe i kto by pomyślał
Teraz już Twoja
Przesadziłam tą jedną ciemną hostę co mówiłaś ze nie pasuje tam na przodzie Widzisz jaka grzeczna jestem
Zgadnij co... sąsiadka ... hehe ale powiem jak się zobaczymy
no to fajnie,tylko uważaj na nią bo Kasia mówi, że to potwór i tak chyba jest. Trzeba jej pilnować aby Ci się nie rozlazła.
Twoje marcinki to rosną normalnie? bo ja w ubiegłym roku kupiłam i na początku wydawały się ok a potem jakoś dziwnie liście zaczęły się skręcać i takie karłowate się robiły. Stwierdzono, że to jakiś wirus i nic z nich nie będzie, więc się pozbyłam
A co tam z Kasią wymyśliłyście nowego?
____________________
Iwona Od nowa... :) Jak mam czas, to leżę i odpoczywam, jak nie mam, to tylko leżę.