Milka napisał(a)

Ale jak takiego malucha samego w domu zostawić, nie ma mnie 10 godzin, chyba wezmę jak juz na emeryturę sie wybiorę

Z kotem mniej problemów niż z psem.. miska z karmą i wodą, kuweta i sam może siedzieć kilka dni

Iza.. oglądam topografie ogrodu i wypatrzyłam wpis Irenki My psiary to na kotach się nie znamy.. ale moja czarna już moja

Ufff do 2 lipca się cofnęłam... skupiałam się głownie na obrazkach...

Aniu ciesze sie, ze zagadnelas mam nadzieje, ze obrazki sie podobaly

moje male dziela krawieckie

Torby na zakupy


Torebki


i piorniczki

Ale się naszyłaś! To wszystko dzisiaj? Podziwiam!

Wiedziałam, że migiem wszystko uszyjesz . Brawo Izka. Piórniki chyba szyłaś po raz pierwszy, bo nie pamiętam żebym widziała.

Haniu wczoraj i dzis. Tych toreb u gory mam 7 siatki i piorniki po raz pierwszy szyam. Piorniki latwiutkie sa

Te pomponiaste czerwone jeżówki to pisałaś jaką nazwę mają Iza?

Edit. Jeszcze Twoją pracę muszę pochwalić!!!

Też takie mam, to Blue Angel. Ale moje nie są czerwone, a różowe.
Chyba, że mamy inne odmiany.

Kindzia napisał(a)

Te pomponiaste czerwone jeżówki to pisałaś jaką nazwę mają Iza?

Edit. Jeszcze Twoją pracę muszę pochwalić!!!

Iza- piękne jeżówki, one są super kwiatami- jka zaczynają w końcówce czerwca tak końca kwitnienia nie ma

I z to również je uwielbiam. Dla mnie mogą być wszystkie- każda mam swój czar.

Podziwiam Twoją pracowitość- jesteś niemożliwie aktywna.