Rowniez jestem za tym, zebys mocno ograniczyla trawnik. Z nim jest wiecej roboty i podlewania niz z rabatami. Rosliny na rabatach cieniuja sie nawzajem, nie trzeba ich mocno podlewac i chwasty tez nie rosna - to po ok. 3 latach. Trawnik rok w rok ta sama spiewka - wertykulacja, aeracja, dosiewki, koszenie, nawozenie i podlewanie, podlewanie, podlewanie.
Toszka, hihi mąż będzie walczył bo on chce drzewka sadzić, w sumie to pewnie z 10 sztuk, a ja nie wiem jak je upchnąć żeby jeszcze miejsce na zabawy dla dzieci zostało
Skrzynia ma szerokość 125 cm, ale to nie od samej skrzyni ? Tam trzeba czymś wyłożyć wokół tych skrzyń bo koszenie kosiarka przy niej to mordega
A powiedz mi jeszcze to taka rabata w kształcie L do chodnika i wtedy już pod domem rabaty nie robić, co nie?
Niby kiedyś myślałam o rabacie wzdlug podjazdu, ale żeby też przy borówkach to już jakoś nie
Mąż mi mówi,że pod podjazdem jest rura. No kurcze,ale jakaś rurę pamiętam że była wkopywana no, ale jak pod podjazdem to ok . Od wadociagu może to była,ale ona inaczej szła
Zrobiłam wersję wstępną. Rabaty na brązowo. Jasnozielone kółka to graby Frans Fontaine. Zakładam, że przy tarasie chcecie mieć cień po południu. Przydałoby się więc tam jakieś drzewo - zielone kółko. Przy tarasie zaznaczyłam rabatę.
Łał, Ewa, dzięki! No właśnie,a powiedz mi, z której strony zejście z tarasu zrobić, jutro zrobię zdj i wrzucę. Od około 17 latem cień jest bo u sąsiada rośnie ogromna lipa i brzoza u nas