sarenka napisał(a)

Czy ta rabata mogłaby być węższa wzdłuż krzewów owocowych,a potem dopiero się powiększyć tam gdzie kończy się chodnik?. To pewnie w sumie byłoby jakieś 125-150 cm. Musiałabym to odmierzyć na trawie bo może 2m by bardziej pasowało.
W ten prostokąt trawnika co zostanie poszłyby drzewa owocowe.

Tyle rabaty,tyle traw można byłoby posadzić trzeba zacząć urabiać M.

Narysuj to prosze, bo nie wiem dokladnie, co masz na mysli

Męża to stawia się przed faktem dokonanym, a jak marudzi to robi się maślane lub sarnie oczy i spisuje kontrakt i umowę kto będzie przy tym robić i rachunki za wodę płacić (trawnik).

Tak na prawdę to wiele roślin konsumpcyjnych z powodzeniem można wciągnąć w rabatę ozdobną. Borówki cudownie wyglądają pośród traw, azalii, wrzosów.
Pod wiśnią mam rabatę ciemiernikowo-carexowo-hostową.Owszem, wymaga to nieco ekwilibrystyki podczas zbioru i cięcia, ale robi się to w ciągu 2 tygodni w roku. A rabata wygląda caluśki rok
Dla mnie trawnik to pożeracz pracy, finansów i wiele wysiłku potrzeba aby utrzymać w reprezentacyjnej formie. W niedużych ogrodach trawnik powinien być wymuskany, bo pełni funkcję dywanu. W przeciwnym razie trzymanie wielkiego trawnika (w małym ogrodzie) robi raczej smutne wrażenie. Rachunki za wodę też. Nawet jeśli to jest studnia to powiem szczerze, że żal mi wody...studnie nagminnie wysychają ostatnimi lat

Używaj praktycznych argumentów w rozmowie z eMem.

sarenka napisał(a)

Chciałam wertykulacje trawnika, ale chyba się nie uda doprosić ( nie chodzi o m)

Szkoda.
Bo aż się sam prosi o to żeby go zwertykulować przed zimą. W tym roku każdy komu zależy na ładnej murawie powinien dokonać tej czynności. Trawniki latem były poprzysychane i w dużej części zaatakowane przez pędraki. Posiadają mnóstwo filcu i trawy która wisi w powietrzu. Przeglądając wiele wątków na podstawie zamieszczanych fotek mam wrażenie, że wielu posiadaczy trawników o nich zapomniało.

Anda napisał(a)

Narysuj to prosze, bo nie wiem dokladnie, co masz na mysli

no nie mogę zdjęcia dołączyć chodzi mi o ten prostokąt: zejście z tarasu i prosto chodnik do krzewów owocowych a podjazdem. Czy sadzić bliżej skrzyń na warzywa?

Toszka, dobrze,że zima idzie to będe miała sporo czasu nad nowa wizja ogrodu jemu to głównie chodzi o owocowe, więc jak się zmieszczą to myślę,że nie będzie problemu a ja sama robię w sumie wszystko przy rabatach do tej pory, co właśnie odchorowuje ale tak lubię,że się tą pracą dzielić nie lubię

Waldku,ja proszę o tą wertykulacje, ale chyba muszę wysłać po wertykulator żeby przywiózł i sami zrobimy

Megi, nie wiem, czy zrozumiałam

Tutaj rabata 2 (R2) mogłaby mieć 2m

Wersja 1


Tutaj najpierw byłaby węższa a potem szersza. O tym myślałaś?

Wersja 2


Drzewa owocowe mają być tam gdzie napisałam, a gdzie znaki zapytania borówki, tak?

Jeszcze jedna wersja, z placykiem na stoliczek i ciurkadełkiem lub czymś podobnym

Ewa! Skąd Ty bierzesz pomysły! Zacznę od ostatniego zdjęcia,to my tam z tyłu domu to w ogóle nie zaglądamy,tzn kosi się trawę,wodę się odkręca i nie wiedziałam,że można tam coś zrobić.
Czy mąż dać zrobić taką wielką rabatę przy tarasie od strony zachodniej. Nie za rok to za dwa lata

Tam gdzie znaki zapytania to są aktualnie borówki. a o drzewach owocowych właśnie myslalalam, gdzie napislas.

Spróbuję znowu zdjęcie dodać.ale najpierw pobiegnę zmierzyć ile zostałoby przy rabacie o szerokości 2 m plus chodnik pewnie jakieś 100 cm.
Wrócę i będę walczyć ze zdjęciami

Ta wielka rabate przy tarasie mozesz na poczatek obsadzic poziomkami i truskawkami, a za dwa lata zrobisz z niej bylinowke Twoj maz owocowy, to pewnie sie zgodzi

Anda napisał(a)

Ta wielka rabate przy tarasie mozesz na poczatek obsadzic poziomkami i truskawkami, a za dwa lata zrobisz z niej bylinowke Twoj maz owocowy, to pewnie sie zgodzi

Tak patrzę,że rabata 2 m+ chodnik to za dużo.probuje zdjęcia dodać