Ja tez ukrywam owocowe w rabatach - niewiele ich mam ale sa: borowki amerykanskie - wisna sliczna zielen a jesienia piekne czerwone liscie, aronia - tak samo, jezyna, poziomki i truskawki/z tymi to mam klopot na razie/.
Szkoda mi miejsca
Macham!
Myślałam, ze szczytem bedzie u nas 1-2 rabaty, ale dzięki Ewie widze, że może być ich więcej mam nadzieję, że pomożecie mi Ewa, Toszka obmyslec nasadzenia
Już dziękuję za te pomysły i pomoc!
Oby do wiosny maz zdania nie zmienił!
To pewnie teraz byłoby dobrze chociaż darń zerwac?
Super wiadomość
Najlepiem żeby teraz zerwac darń , to bys miała wiosną z głowy i dobroci przekopac jak mi Toszka radziła....a wiosną to sama przyjemność -sadzenie
Wiolu, nie wiem czy fizycznie i czasowo właśnie zdążę w tym roku i z przekopanien, ale czytam o tym, żeby ułożyć zerwana darń do dołu zielonym i to zostawić na zimę. I że w ogóle darń dobrze dać w worki i po jakimś ( ale tu nie wiem po jakim) czasie będzie dobra ziemia.
Muszę jednak zacząć od wybrania drzew owocowych- to podstawa bo jak to będzie to będę mogła już szaleć aczkolwiek spojrzenie sąsiadów i teksty będą pewnie nieuniknione. No trzeba było się tujami na początku odgrodzić to teraz nic by nie widzieli
Antonówka i Szara Reneta to moje ulubione na szarlotkę a coś z czerwonych jablrk- które są twarde i niekoniecznie bardzo słodkie?
Teraz darń zerwać. Przekopać rabaty obowiązkowo z dużą ilością dobroci. Ziemia licha, to koniecznie zdobywaj obornik. Nawet workowany. Liście zbieraj w wory. Kora. Ta zerwana darń i widłami przekopuj wraz z mączką.
Do wiosny będziesz mieć przerobioną rabatę. A i ziemia zdąży się uleżeć.
Na tej zagruzowanej rabacie będzie można posadzić łany sedum. Im tam powinno być dobrze. A może uda wam się odgruzować rabatę?
Też jestem za Szarą lub Złotą Renetą. Na szarlotki najlepsza. Jabłka nie do zdobycia
PS
tak nawiasem mówiąc - gdybyś wcześniej ten plan wstawiła, to już byś ostro działała. Ale - jak to mówią - lepiej późno niż wcale
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Narazie to się bujam z tą rabata gdzie hortensje są i zanim m zgodził się na poszerzenie o te 40 -50 cm. Jak skończę to wszystkie cebulowe muszę tam posadzić nie wiem czy do końca tygodnia się wyrobię z tym. Zobaczymy
.
Jak się uda to jutro do ogrodniczego pojedziemy te owocowe drzewa zobaczyc. Chciałabym żeby były wybrane, żeby m zajął się myślami gdzie je posadzi i jeszcze dwa winogrona są do posadzenia tej jesieni wczoraj się dowiedziałam