Toszka
10:04, 13 sie 2015
Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Dodam tylko, że przy tak zachwaszczonym sąsiedztwie to nigdy, przenigdy nie pozbędziesz się chwastów w ogrodzie. Jedynym sposobem na to jest żywopłot. Na jesieni szukaj w szkółkach. Odradzam sadzenie szpaleru z żółtych tui, bo jest to niezwykle uciążliwy kolor do aranżacji rabaty przed. Powiem z autopsji, że także nie znosiłam tui, ale teraz cieszę się, że w akcie pośpiechu i desperacji częściowo w żywopłocie je posadziłam - są bezproblematyczne (aczkolwiek lubią wodę), dają monolityczną, ładna żywą zieleń i co wg mnie ważne są wąskie i nie łysieją od dołu np. jak brabant.
Na ten wąski pas jaki masz w grę wchodzą tylko szmaragdy (kolumnaris szyszkuje, niestety) lub cis Chudy, Oliwka, Robusta. Liściaste potrzebują min. całe 2 metry inaczej będą ażurowe.
Sad można obsadzić bylinami (przy jabłonce nie może rosnąć peonia, a przy pestkowych -wiśnia, czereśnia nie można sadzić jaskrowatych, np. anemonów-zawilcy)
Na ten wąski pas jaki masz w grę wchodzą tylko szmaragdy (kolumnaris szyszkuje, niestety) lub cis Chudy, Oliwka, Robusta. Liściaste potrzebują min. całe 2 metry inaczej będą ażurowe.
Sad można obsadzić bylinami (przy jabłonce nie może rosnąć peonia, a przy pestkowych -wiśnia, czereśnia nie można sadzić jaskrowatych, np. anemonów-zawilcy)
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)