Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » W samym słońcu

Pokaż wątki Pokaż posty

W samym słońcu

Toszka 10:04, 13 sie 2015


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Dodam tylko, że przy tak zachwaszczonym sąsiedztwie to nigdy, przenigdy nie pozbędziesz się chwastów w ogrodzie. Jedynym sposobem na to jest żywopłot. Na jesieni szukaj w szkółkach. Odradzam sadzenie szpaleru z żółtych tui, bo jest to niezwykle uciążliwy kolor do aranżacji rabaty przed. Powiem z autopsji, że także nie znosiłam tui, ale teraz cieszę się, że w akcie pośpiechu i desperacji częściowo w żywopłocie je posadziłam - są bezproblematyczne (aczkolwiek lubią wodę), dają monolityczną, ładna żywą zieleń i co wg mnie ważne są wąskie i nie łysieją od dołu np. jak brabant.

Na ten wąski pas jaki masz w grę wchodzą tylko szmaragdy (kolumnaris szyszkuje, niestety) lub cis Chudy, Oliwka, Robusta. Liściaste potrzebują min. całe 2 metry inaczej będą ażurowe.

Sad można obsadzić bylinami (przy jabłonce nie może rosnąć peonia, a przy pestkowych -wiśnia, czereśnia nie można sadzić jaskrowatych, np. anemonów-zawilcy)
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Toszka 10:12, 13 sie 2015


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Do mleczy musisz sobie kupić łopatkę znanej firmy Gard.... To niebieska, podłużna łopatka, wąska, którą wbijasz raz z jednej, raz z drugiej strony, lekko podważasz i wyciągasz chwasta z całym korzeniem. Grubo, na ok. 5 cm wyściółkowana kora pomoże utrzymać podłoże bez chwastów. A jeśli się wysieją to łatwo maleństwa wyrwać z korzeniem. Borówka nie lubi grzebania w korzeniach, bo jej system korzeniowy jest płytki, rozległy i składa sie z drobnych korzonków. Trzeba zapobiegać. Jeśli mlecze tam masowo wzrastają to świadczy o zawysokim ph. Na wiosnę trzeba podlać siarczanem, by nawieźć i zakwasić podłoże.
Każdy chemiczny oprysk spowoduje wymarcie borówki, skażenie gleby
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Tess 10:23, 13 sie 2015


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12089
Zamiast kory można zastosować ściółkowanie ściętą trawą.
____________________
Pozdrawiam:) Teresa W Gąszczu u Tess oraz Ogród nad Rozlewiskiem Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
sarenka 10:23, 13 sie 2015


Dołączył: 19 mar 2015
Posty: 6601
Toszka- dziękuję Ci za tak cenne informacje.
Biorę zeszyt i zapisuję. Szkoda,że w sobotę pozamykane wszytsko,ale w niedziele trzeba będzie jechac do castoramy po ta łopatkę. darń chyba dzisiaj zerwe miedzy borówkami- może to mnie zrelaksuje na ile to możliwe.
____________________
Magda W samym sloncu
Toszka 10:24, 13 sie 2015


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
sarenka napisał(a)
Toszka-witam Cię serdecznie!


Tam gdzie hortensja rosła nie miała chwastów,tzn pieliłam na bierząco,a teraz jest w wiadrze i stoi w cieniu tam gdzie chwasty są. wywioze ja do mamy, ja w tym roku ni będę miała jej gdzie posadzić.a sobei kupie w przyszłym roku może Phantom-bo chyba jest bardziej sztywna i posadze w cieniu.

Danusia pisała,że ziemia powinna byc przekopana,ale mój mąż nie chce tego zrobic jao,ze duzo ziemi było nawizionej,a ona kiepska,jeśli się ja przekopie to przez najbliższy rok będzie trzeba wybierać gruz, id.
glina jest na głębokości około 1 metra-chyba- mam słabe oko. musiałabym zapytać męża.

O tej korze myślałam o kupnie własnie w okolicy,ale jak czytałam to ona musi byc przekompostowana,a nie sadze by była ta dostępna

chwasty przebiły sie przez warstwę około 10 cm jaką mąż nawiózł-wyrównał. Dziś jest chłodniej to pograbię to co rozplantował

Jestem świadoma, że teren pod przyszły trawnik nie jest przygotowany idealnie, ale moja połowica nie chciała mnie słuchać


Przepraszam jesli mój "ton" pisania jest jakis oschły czy coś,ale ze względu na trudną sytuacje rodzinną nie umiem teraz inaczej.


Po pierwsze - pisz sobie tonem jakim chcesz Ja często w słowie pisanym zauwazam u siebie dydaktykę... cóż poradzę?

Nawieziona ziemia MUSI BYĆ PRZEKOPANA Z RODZIMĄ. Inaczej kicha - mamy efekt tortu z oddzielnymi warstwami ciasta i kremu. Z glebą chodzi o to, ze największy udział w pobieraniu wody przez rośliny maja właściwości kapilarne gleby (taki jakby krwiobieg), czyli w babskim języku roślina pobiera wodę od dołu, a nie z góry. Ziemia nowa, narzucona na rodzimą jest totalnie odcięta od owego "krwiobiegu", nie ma wymiany właściwości wodnych pomiędzy warstwami. Ja wiem, ze niektóre eMy tak mają, że idą skrótami, maja patent na wszechwiedzę etc, ale to strzelanie sobie w stopę
Gleba to żywy organizm potrzebujący do życia powietrza, wody i zasiedlenia przez florę i faunę. To co w tej chwili macie to tylko podniesienie poziomu gruntu, ale to nie jest polepszenie ziemi. Nie bój się przekopać (glebogryzałką mozna to zrobić) - wybierz jak najwięcej gruzu i szkieł. Jesli tego nie zrobisz to i tak za kilka lat wiosną, po mrozach będzie gruz i szkło wygodzić. To właśnie własciwości ziemi - gleba wypluwa "ciało obce"
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
sarenka 10:29, 13 sie 2015


Dołączył: 19 mar 2015
Posty: 6601
Nie, glebogryzarka nie wchodzi w grę, wówczas sobie nie poradzę z robota z braku czasu, w takim razie wezmę szpadel i będę przekopywać ręcznie
____________________
Magda W samym sloncu
Toszka 10:34, 13 sie 2015


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Widłami amerykańskimi to zrób - łatwiej, przyjemniej i chwasty łatwiej wyjąć w całości. Chodzi przede wszystkim o przemieszanie ziemi - szpadel tylko przerzuci do góry nogami. Widły pomogą przemieszać. To drugi przyjaciel-niezbędnik kazdej kobiety. Jesli nie masz polecam firmy na F...
powiem szczerze, że ja w ogóle szpadla nie używam... czasami eM jak trzeba coś bardzo duzego przesadzić.
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
sarenka 10:38, 13 sie 2015


Dołączył: 19 mar 2015
Posty: 6601
Toszka napisał(a)
Widłami amerykańskimi to zrób - łatwiej, przyjemniej i chwasty łatwiej wyjąć w całości. Chodzi przede wszystkim o przemieszanie ziemi - szpadel tylko przerzuci do góry nogami. Widły pomogą przemieszać. To drugi przyjaciel-niezbędnik kazdej kobiety. Jesli nie masz polecam firmy na F...
powiem szczerze, że ja w ogóle szpadla nie używam... czasami eM jak trzeba coś bardzo duzego przesadzić.


No faktycznie, że nimi lepiej- też mam te widły ich używam do przekopywania
____________________
Magda W samym sloncu
sarenka 10:14, 16 sie 2015


Dołączył: 19 mar 2015
Posty: 6601
Aktualnie chwasty u mnie są takie,coś na nie jutro musze kupić
____________________
Magda W samym sloncu
waldek727 12:01, 16 sie 2015


Dołączył: 08 wrz 2013
Posty: 4587
sarenka napisał(a)
Aktualnie chwasty u mnie są takie,coś na nie jutro musze kupić

Dla tych paru listków chcesz się truć środkiem chemicznym???
Wystarczy im odciąć światło garścią skoszonej trawy.
____________________
Mój wątek Tam, gdzie jeże mówią dobranoc
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies