Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » W samym słońcu

Pokaż wątki Pokaż posty

W samym słońcu

AnnaCh 12:29, 16 sie 2015


Dołączył: 10 mar 2015
Posty: 12213
Ja w zeszłym roku jak czekałam na łagodniejszą pogodę do siania trawy, to żeby mi chwaściory nie rosły przykryłam wszystko czarną folią.
____________________
Ania - Malutki pod lasem
babka 12:49, 16 sie 2015


Dołączył: 23 mar 2014
Posty: 9359
Wodzę, że dylematy trawnikowe trwają Pronuję Ci zastosować rady Toszki, Tess i Waldka, to świetni doradcy !
Na chwasty jest tyle innych sposobów po co od razu sięgać po chemię ? Sama staram się używać jej jak najmniej bo to działanie ze szkodą dla środowiska w którym sami żyjemy.
Przy pieleniu się odstresowuję powodzenia
____________________
Ola - Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku Nie chcesz - znajdziesz powód, chcesz - znajdziesz sposób
babka 12:50, 16 sie 2015


Dołączył: 23 mar 2014
Posty: 9359
AnnaCh napisał(a)
Ja w zeszłym roku jak czekałam na łagodniejszą pogodę do siania trawy, to żeby mi chwaściory nie rosły przykryłam wszystko czarną folią.

O, super pomysł
____________________
Ola - Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku Nie chcesz - znajdziesz powód, chcesz - znajdziesz sposób
waldek727 13:37, 16 sie 2015


Dołączył: 08 wrz 2013
Posty: 4587
Z roślinami uważanymi przez nas za chwasty jeszcze nikomu nie udało się wygrać. Jest wiele sposobów na to aby ograniczyć ich populację, ale całkowite ich wyeliminowanie po prostu jest niemożliwe. Roundupy i inne trucizny mogą wypalić chwasty w całym ogrodzie, ale nasion spoczywających w glebie nie ruszą.
Ot, walka z wiatrakami ze szkodą dla zdrowia i fauny glebowej.
____________________
Mój wątek Tam, gdzie jeże mówią dobranoc
sarenka 20:50, 16 sie 2015


Dołączył: 19 mar 2015
Posty: 6601
Jestem świadoma,że ich się nie wyeliminuje. Miałam na studiach herbologie i tym podobne przedmioty.

Niemniej nie jestem w stanie ich wyrwać- no chyba,że tylko urwać z tak wysuszonej ziemi,w której przeważa glina.

Osobiście nie lubię upałów i unikam słońca przez całe lato, więc pielilam tylko trochę jak podlewalam po zachodzie słońc, możemy i jak.ziemia była mokra.

Czekam na deszcz, żeby cokolwiek zrobić
____________________
Magda W samym sloncu
sarenka 20:50, 16 sie 2015


Dołączył: 19 mar 2015
Posty: 6601
Ania,za duża.to powierzchnia, żeby agrowloknina przykryć.
____________________
Magda W samym sloncu
sarenka 20:54, 16 sie 2015


Dołączył: 19 mar 2015
Posty: 6601
Babka,kupiłam juz za radą Toszki łopatke do wykonywania mleczy,co prawda no name, ale i tak trzeba poczekać aż deszcz popad..

Mąż kategorycznie nie zgadza się na przekopanie ziemi,a sama tego nie dam rady zrobić fizycznie. Najwyżej przekopie kawałek, żeby porównać później efekty
____________________
Magda W samym sloncu
babka 22:50, 16 sie 2015


Dołączył: 23 mar 2014
Posty: 9359
sarenka napisał(a)
Babka,kupiłam juz za radą Toszki łopatke do wykonywania mleczy,co prawda no name, ale i tak trzeba poczekać aż deszcz popad..

Mąż kategorycznie nie zgadza się na przekopanie ziemi,a sama tego nie dam rady zrobić fizycznie. Najwyżej przekopie kawałek, żeby porównać później efekty

Gdzieś czytałam, ze przysypanie gleby trocinami bardzo poprawia jej strukturę ale to powinno mieć czas na rozłożenie się czyli w Twoim przypadku odpada. Stosuj rosahumus jak inni radzą, to nawóz którego nie jesteś w stanie przedawkować. Będzie dobrze
____________________
Ola - Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku Nie chcesz - znajdziesz powód, chcesz - znajdziesz sposób
sarenka 07:50, 17 sie 2015


Dołączył: 19 mar 2015
Posty: 6601
Ola- tak,humus będzie coś czuje moim ulubieńcem
____________________
Magda W samym sloncu
chagall 23:29, 19 sie 2015


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 435
Witaj Sarenko, jestem tu od niedawna i właśnie prześledziłam Twój wątek. Jesteśmy na podobnym etapie - bardzo chcemy zamienić ugór w ogród i miotamy się, z tym że ja, w piasku, a nie glinie
Pozdrawiam serdecznie i kibicuję - Anna
PS. Sarenka - kiedyś tak na mnie ludzie mówili i przy rejestracji na forum zastanawiałam się, czy to nie będzie mój nick. Wybrałam inny i dobrze,bo właśnie widzę,że ten już zajęty
____________________
Ania - Atacama pod lasem
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies