Gosiu, cieszę się, że się budzisz.
Ewo, nie wiesz, czy widzisz wiosnę?

Witaj Gosiu
Polecono mi przyjść do Ciebie moim problemem dotyczącym wysiewow. Coś dzieje się z moimi siewkami...czy możesz wpaść do mnie i doradzić co robić? Trochę się nawysiewalem i nie chciałbym żeby praca poszła na marne...

To ja też się wpiszę że zaglądnęłam

Witam

Co do zamieszkania w nowym domu - cudowne uczucie
a firma swoją drogą mnie wciągnęła, czasu brak na wszystko było ale co najważniejsze że dobrze się trzyma, dochody przynosi i perspektywy na przyszłość.

Idę po nadrabiać bo 2 lata mnie nie było zejdzie mi trochę ale będę dzielna chyba że masz ochotę zrobić mi streszczenie

Tytoń leśny kupiłam. Nie wiem, czy siać do skrzyneczek na parapety czy do gruntu w rządkach i potem rozsadzić w miejsca docelowe?

Jak się powiedzie z dziką marchwią, to nasion nie zabraknie. Ciekawa jestem, czy zachowa swój kolor w kolejnych pokoleniach, czy jednak nasiona będą już inne.

Gosiu, wpadnij proszę do mnie bo mam kolejny problem

Gosia, pochłonęłam w 3 wieczory Twój wątek, spieszę z zapytaniem o monardę
Bergamo, jak długo masz w ogrodzie? ja wysiewam co roku od 3 lat, jakos nie udaje mi się jej zimować więc zbieram nasiona i sieję każdej wiosny, na szczęscie ładnie wyrasta.

Małgosiu, czy ja Ci wysłałam czerwoną marchew? Bo już nie wiem sama...

Ona sama nie wie czy chce - już to przerabiałam
tak się zastanawiam gdzie jest punkt nasycenia albo przesycenia
tylko nie wiem jak się go określa bo ja już osiągnęłam ten punkt

Twoje 83 doniczki dały mi kopa, już naszykowałam kupkę torebeczek do wysiewu jutro

pozdrawiam

83 doniczki? może podrzucę Ci moje nasionka jeszcze.. gdzie Ty to trzymasz