Kochana, Ty też chora...
Mi już gorączka minęła, walczę z zapaleniem zatoki i krtani

Tak jak pisałaś u siebie, nie przesilaj się ale jeśli masz siły iść na "obchód" to rób to często. W otoczeniu przyrody człowiek chyba szybciej się regeneruje.
Pod warunkiem, że się nie skusi na dziubanie w ziemi

Dużo zdróweczka!