
Ewunia no proszę
u mnie zdrowe jedzenie tzn wprowadzenie nie ma szans
mało gotuję bo rodzice w domu i oni najczęściej tak "po polsku" ale i tak wiedza ze ja niektórych rzeczy nie jem czasem mam jakąś alternatywę
dzieci rożnie chociaż lubią jak zrobię coś innego (od wielkiego dzwonu) a ostatnio jak robiła mięsko inaczej niż zwykle to i maż stwierdził że dobre - tylko ze nam ciężko przekonać się do nowych smaków
ja solę mało reszta dosala po mnie (jak u Izy)
ja to w ogóle kapryśna jestem jeżeli chodzi o jedzenie
no i do tego leniwa straaasznie bo nie chce mi się tych lepszych rzeczy robić