Wielbię Twoje foty normalnie!

Ostatnio w szkółce oglądałam Adiantum, teraz u Ciebie widzę - prześliczna roślina, taka ażurowa, delikatna.. przypomina mi listki rutewki

SS nieźle sobie już poczyna! Ale wiesz co? w sumie na wszystkich różach (poza Souvenir du dr Jamain oczywiście) mam już pąki w różnych stopniach zaawansowania. Ciężko stwierdzić, która będzie pierwsza, ale pewnie LO wyprzedzi pozostałe

u mnie kocimiętki w tym roku jakoś stoją - wymieniłam Six hills giant na Walkers low i Purple haze, ale ledwo się zbierają (jeszcze je przesadzałam z miesiąc temu)

Kasia_CS napisał(a)

Wielbię Twoje foty normalnie!

Ostatnio w szkółce oglądałam Adiantum, teraz u Ciebie widzę - prześliczna roślina, taka ażurowa, delikatna.. przypomina mi listki rutewki

SS nieźle sobie już poczyna! Ale wiesz co? w sumie na wszystkich różach (poza Souvenir du dr Jamain oczywiście) mam już pąki w różnych stopniach zaawansowania. Ciężko stwierdzić, która będzie pierwsza, ale pewnie LO wyprzedzi pozostałe

u mnie kocimiętki w tym roku jakoś stoją - wymieniłam Six hills giant na Walkers low i Purple haze, ale ledwo się zbierają (jeszcze je przesadzałam z miesiąc temu)

Adiantum to świeżynka. Jestem bardzo ciekawa, czy da u mnie radę. Właśnie ta jej delikatność mnie ujęła

U mnie róże w ogrodzie dalekie są od kwitnienia, tylko przed domem się spieszą.

Kocimiętki jak się zbiorą, to wystartują. U mnie te w zeszłym roku przesadzane to teraz olbrzymy, też Walkers Low

Melduję, że dziś u mnie pada... śnieg. ŚNIEG. Tego tu jeszcze nie było chyba.

Śnieg!?!
Brrrr...

Śniegu to nie zazdroszczę

Właśnie u Paniprzyrody przeczytałam o Twoim śniegu. Kilka lat temu na majówkę u mnie też po południu się nagle biało zrobiło. Brrrr. Biedne rośliny.

Dziewczyny, śnieg mnie zaskoczył. Rośliny pod ciężarem się uginają. Śś Obelisk się całkiem rozcapierzyła. Całe szczęście są 2 stopnie w plusie i nie było przymrozku.

Do nas może dojść ta pogoda...

U mnie wczoraj z rana padał deszcz z gradem

Śnieg??? To nie jest normalna pogoda. U nas na razie tylko zimno.