Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Doświadczalnia bylinowo-różana

Doświadczalnia bylinowo-różana

Anda 21:12, 28 maj 2019


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399
Pszczelarnia napisał(a)
Ando, jaki to ogród na północy Niemiec? W jakim rejonie? Będę niedaleko, może znajdę czas na niego?


PW
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana (Niemcy i Wielkopolska) Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
Anda 21:19, 28 maj 2019


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399
oliwka napisał(a)
Hej Ewa przepięknie u ciebie. Zazdroszczę cudnych orlików. Możesz doradzić dlaczego moje posadzone w donicach od kilku sezonów nie rosną wyżej niz pierwszy poziom liści. Od kilku lat czekam na swoje orliki, które podobno rozsiewają się w ogrodzie jak chwasty. Szybko startują ale nie chcą kwitnąć

I drugie pytanie, co wg ciebie jest lepsze jako ściółka wokół rozplenice japonskiej. Rośnie w wyniesionych donicach, narażona na deszcz, wiatr słońce. Czy lepiej przykryć ziemię białymi kamyczkami czy kora? Ma już i tak ciężko więc nie chciałabym jej jeszcze przydusić od gory. Z drugiej strony kamyczki są jasne i może tak szybko nie bedzie odparowywać pod nimi woda.


Orliki u mnie również długo się nie wysiewały. Dopiero od zeszłego roku to robią. Pewnie spodobało im się coroczne ulepszanie mojej ziemi kompostem. Twoim pewnie nie podoba się w doniczkach. Wykop jakąś siewkę od koleżanki z ogrodu (jeśli masz taką możliwość) i posadź u siebie. Siewki są przeważnie większe od odmian szlachetnych, np. serii Barlow.

Ściółka wokół rozplenicy to zdecydowanie kora z pinii. To najlepszy rodzaj kory. Hakone jest rośliną leśną, nie pasują do niej kamyczki. Pod korą rownież będzie trzymała się wilgoć Jak już będziesz tą korą ściólkować, to użyj czasem jakiegoś nawozu do hakone, bo kora rozkładając się będzie zużywać azot.
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana (Niemcy i Wielkopolska) Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
Anda 21:19, 28 maj 2019


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399
gobasia napisał(a)


Piękne te fotki takie bajeczne..Ewo pozdrawiam


Basieńko, dziękuję
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana (Niemcy i Wielkopolska) Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
Anda 21:20, 28 maj 2019


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399
SlonecznyOgrod napisał(a)
Foteczki piękne, kocimiętka mocno niebieska taka jakaś inna fajna.

Jaką masz szałwię co będzie zaraz kwitła?


Ta kocimiętka to Superba, jest bardzo wyrazista
Szałwia to Caradonna. Ona chyba co roku jest pierwsza. Muszę zaobserować
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana (Niemcy i Wielkopolska) Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
Magda70 21:57, 28 maj 2019


Dołączył: 05 lip 2012
Posty: 20087
Anda napisał(a)


Skoro kolor dowolny, to polecę Ci po prostu parę róż z ADR
Guirlande d'Amour — dobrze pachnąca na dodatek, powtarza trochę słabiej
Camelot - pachnie lekko, powtarza trochę słabiej
Jasmina - pachnie lekko
Laguna - pachnie, powtarza słabiej
Golden Gate - pachnie


Wielkie dzięki! Widzę,że nawet kolor może sobie wybrać
____________________
Niby nowoczesny -- Carpinus ogród nad jeziorem -- Wizytówka - Appeltern - Bressingham --
Kasia_CS 22:44, 28 maj 2019


Dołączył: 07 maj 2016
Posty: 10449
Ewo, znasz jakiś eko sposób na rdzę na różach - u kilku sztuk zaczęły się rdzawe plamki i muszę zadziałać.. Mirka podpowiadała mi mleko z sodą (czekam tylko na znak od niej, jakie proporcje). Może coś jeszcze dorzucisz?
____________________
Ogródek Kasi - początkującego ogrodnika kawałek trawnika
Poppy 23:47, 28 maj 2019


Dołączył: 15 maj 2018
Posty: 1469
Anda napisał(a)
Poppy, rzeczywiście jestem bardzo eko i rzadko polecam chemię, ale jak róża ma w ogóle nie kwitnąć to lepiej raz prysnąć
Larw pożerających mszyce jest pewnie więcej, ale ich nie widać po prostu. U mnie aktualnie na bzach czarna mszyca, ale się nie przejmuję, bo co roku po paru tygodniach zostaje zjedzona


W tej szkółce do cienia byłam Malutka jest, ale sadzonki mają wypasione. Kupiłam tam Polygonatum Variegatum i humile Zgapilam sie trochę bo było też Echium, ale mieliśmy tylko godzinę i nie zdążyłam wyczaić

Wladkę przesadź, pewnie wtedy zakwitnie. A nie mogłabyś jej teraz trochę ziemi zeskrobać. Bo jak przesadzisz jesienią, to na wytworzenie pąków kwiatowych już będzie za późno i w przyszłym roku nie zakwitnie.

Amelanchier lamarcka u nas ma mieć tylko 6m. Zobacz w szmaragdowym. Tam właścicielka ostatnio je pokazywała.
Robin Hill będzie za duży. A oglądałaś Rainbow Pillar?
A może Heptacodium miconioides ? Nie rośnie ani za szeroko ani za wysoko i lubi glinę

Co do decyzji drzewkowych to rozumem Cię całkowicie Teraz naoglądałam się drzew i drzewek, i jednak nie będę u siebie sadziła żadnego o bordowych liściach Zielone drzewko będzie.


Udalo mi sie nie popryskac, co zjadly to ich, bede sie lepiej pilnowac w przyszlym roku. Na razie tylko na grzyba niektore roze prysnelam Chce uniknac pryskania, bo to ogrod takze 'do jedzenia', wiec wolalabym nie. Z pryskaniem sie boje najbardziej utraty rownowagi, bo zawsze jak uda mi sie wytepic jakiegos chwasta, to wchodza nastepne, przyroda nie znosi prozni. Ale chyba sie bede musiala poddac i cos sypnac na mrowki, bo to przechodzi wszelkie pojecie jak sie panosza!
O dziwo bzy nie maja mszycy. Pewnie jeszcze nie maja

Polygonatum na razie testuje. Dwa razy kupowlam z golym korzeniem, nic nie wyroslo, napisalam do producenta 'zazalenie', przyslali kolejne, tym razem wsadzilam do donicy, i nic nie wyroslo. Przelezal korzen w donicy calutki rok, a tej wiosny, niespodzianka, puscil liscie
Piszac humila, masz na mysli jasmin? Echium u nas rosnie, ogromne, niekoniecznie w cieniu.

Wladki nie przesadze do jesieni, nie idzie widel wbic. Pozamiatane Nie wiem, czy cos sie uda zeskrobac, moze po mocnym deszczu. Ale moze to nie glebokosc, co tzw trudne warunki, hmm. W kazdym badz razie straszna susze mamy.

Co znowu wymyslilas drzewkowego, skoro znowu ma byc zielone? heptacodium? Czy cos innego? u siebie tez wykluczylismy czerwone, zbyt mocne na malej przestrzeni, ale bez zostanie. my sie wstepnie chyba zdecydowalismy na ballerine, ale wielopmniowa. W szkolkach juz wszystko przebrane, nie pora na drzewka, mieli tylko jednopniowe. Robin Hill sprzedawany jest w sekcji drzew do malych ogrodow, ale byc moze to kwestia umowna, co malym ogrodem jest Rainbow pillar, nie jestem pewna, bylo jakies kolumnowe, nie obelisk, ale tam kolumnowe za bardzo mnie nie zasloni. Jak sciagna rusztowania i bedzie cos widac, to zrobie zdjecia Heptakodium chyba nie, ale moze znowu zmieni mi sie do jesieni/zimy.
Do Szmaragdowego zajrze, dzieki za cynk. Wybor drzewa to chyba najtrudniejsza decyzja ogrodowa, przynajmniej u mnie


Filmiki udalo mi sie obejrzec! I dobrze, bo chcialam dzis komus pokazac, i jednego juz nie ma. I to jest pozadana wielkosc ogrodu, przestrzen i oddech, traktorek do koszenia trawy niekoniecznie Fajnie,ze udalo Ci sie obejrzec go na zywo.

A zdjecia jak zwykle wymiataja!


____________________
Poppy, czyli oswajanie “I am not lost, for I know where I am. But however, where I am may be lost.” Winnie the Pooh
oliwka 08:48, 29 maj 2019


Dołączył: 07 lut 2015
Posty: 1965
Anda napisał(a)


Orliki u mnie również długo się nie wysiewały. Dopiero od zeszłego roku to robią. Pewnie spodobało im się coroczne ulepszanie mojej ziemi kompostem. Twoim pewnie nie podoba się w doniczkach. Wykop jakąś siewkę od koleżanki z ogrodu (jeśli masz taką możliwość) i posadź u siebie. Siewki są przeważnie większe od odmian szlachetnych, np. serii Barlow.

Ściółka wokół rozplenicy to zdecydowanie kora z pinii. To najlepszy rodzaj kory. Hakone jest rośliną leśną, nie pasują do niej kamyczki. Pod korą rownież będzie trzymała się wilgoć Jak już będziesz tą korą ściólkować, to użyj czasem jakiegoś nawozu do hakone, bo kora rozkładając się będzie zużywać azot.


Hej Ewa, dziekuję za szybka odpowiedź. jestes kochana

Dam w takim razie korę, i co jakis czas nawozić - chodziło mi o rozplenicę ale pewnie, przez przypadek napisałaś hakone
Orliki przywoziłam wykopane z działki Dam im jeszcze szansę i dołoże mączki rogowej do ziemi
____________________
http://www.ogrodowisko.pl/watek/5302-ogrodek-warzywny-na-balkonie, wątek ogrodowy zamknięty http://www.ogrodowisko.pl/watek/5701-ogrod-oliwkowy
Anda 15:59, 29 maj 2019


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399
Kasia_CS napisał(a)
Ewo, znasz jakiś eko sposób na rdzę na różach - u kilku sztuk zaczęły się rdzawe plamki i muszę zadziałać.. Mirka podpowiadała mi mleko z sodą (czekam tylko na znak od niej, jakie proporcje). Może coś jeszcze dorzucisz?


Gnojówka ze skrzypu. Wzmacnia komórki, grzyb trudniej się zasiedla.
Wiesz, ja przy rdzy poległam, ale mam nadzieję, że Tobie się uda. W ostateczności możesz sięgnąć po chemię, ona powinna być jednak stosowana we wczesnym stadium. Ja nie chciałam używać chemii i różę niestety wyeksmitowałam.
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana (Niemcy i Wielkopolska) Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
Kasia_CS 19:17, 29 maj 2019


Dołączył: 07 maj 2016
Posty: 10449
Zanim zrobię gnojówkę że skrzypu, to pewnie się mocniej już zdąży rozwinąć w zeszłym roku chyba chemią zadziałałam na cinderelli i bardzo ładnie się zebrała. Teraz jest właśnie u mnie wczesne stadium. Najpierw chyba spróbuję tego mleka z sodą, spróbuję też PW, bo wreszcie zamówiłam propionian.

Czy kojarzysz co z chemii na rdzę najskuteczniejsze w razie czego? Mam w planach zamówienie żelaza dla tej osłabionej róży i na wszelki wypadek wolę mieć coś na stanie jak eko po tygodniu nie zadziała..
____________________
Ogródek Kasi - początkującego ogrodnika kawałek trawnika
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies