Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Doświadczalnia bylinowo-różana

Doświadczalnia bylinowo-różana

Agania 21:37, 30 maj 2019


Dołączył: 06 wrz 2013
Posty: 26062
Anda napisał(a)


Aganiu, No zastanawiam się. Mam jeszcze przynajmniej rok, może dwa, więc czasu masa Ale ro myślenie o drzewie sprawia mi wielką frajdę, bo bardzo lubię drzewa. Przepisy dla małych ogrodów niestety ograniczają moj apetyt na nie
Myślałam o Heptacodium lub świdośliwie lamarckiej, jablonce ozdobnej ewentualnie, a szef poleca mi jeszcze klona strzępiastokorego. Masz go? Musi to być drzewo, pod którym dadzą radę byliny i nie wyższe niż 8, a jeszcze lepiej 6m.

Mam dwa strzępiastokore, też wyprowadzam je na wielopniowe, ale moje to maluszki...jak jeszcze czekasz to może urosną, żeby coś sobą zaprezentować
____________________
Agata - Ogrodowe radości i rozterki - ogród Agani | Wizytówka Radości Agani | Dolomity Super Ski
asiak 22:06, 30 maj 2019


Dołączył: 13 lip 2016
Posty: 8518
Ewuniu przeoczyłam, czy nie pokazałaś kwitnącej Emmy?
____________________
AsiaDziałeczka Asi
Poppy 22:34, 30 maj 2019


Dołączył: 15 maj 2018
Posty: 1469
Anda napisał(a)


No właśnie, pryskanie może zaburzyć równowagę. U mnie aktualnie bez czarny jest tak oblepiony jak nigdy. Widziałam już jednak biedronki "w akcji" więc larwy niedługo będą

Na mrówki sypię proszek gdy zagrażają różom. Poza tym mam wrażenie, że mrówki przyczyniają się w jakiś sposób do umierania róż. Dwie róże, które miały mrowiska w nogach, mimo tego że sypałam proszek, obie zeszły z tego świata. Obie miały chorobę korzeni. Nie wiem, czy to przypadek, czy nie.

Pisząc humile, miałam na myśli Polygonatum humile, ten malutki Jestem ciekawa, czy będzie ekspansywny, czy będzie raczej rósł normalnie.



Podsypalam dzis kilka roz, najbardziej obleganych przez mrowki, ale boje sie duzo sypac, bo proszek nie tylko na mrowki, wolalabym innych owadow nie ograniczac Ciekawe, ze roze z mrowiskami mialy chore korzenie, trzeba by poczytac, moze cos jest na rzeczy.

Sorry, nie zrozumialam z humile, jakos nazwa tego malego mi w glowie nie zostala Tylko pilnuj ich, bo bardzo je lubia sawfly, u nas sa mega popularne, mam nadzieje, ze w de mniej.
https://www.rhs.org.uk/advice/profile?pid=698
Anda napisał(a)


U Ciebie susza? U mnie popaduje co jakiś czas. Czasem są ulewne deszcze. Jest mokro i w ziemi mogę działać. Poza tym ziemia jest u mnie coraz lepsza, w sensie bardziej miękka, bo żyzna była już zawsze. Używanie kompostu co roku daje dobre efekty
)

Susza paskudna. Lalo przez kilka dni, ale po dwoch/trzech dniach nie bylo sladu. Teraz popadywalo przez 2 dni, ale niewiele, do tego wialo, wiec ziemia b sucha niz przed deszczem. Zapowiada sie powtorka z rozrywki, moze byc gorzej, bo poziom wod gruntowych nizej niz rok temu. Fajnie, ze macie deszcze.
U siebie poprawe gleby tez zauwazam, ale niestety, dluga jeszcze droga przede mna, w wielu miejscach mam skorupe, a przed domem to juz w ogole, tam kompost znika nie wiadomo gdzieTzn jest, ale mniej, a i tak widel wbic nie moge.

____________________
Poppy, czyli oswajanie “I am not lost, for I know where I am. But however, where I am may be lost.” Winnie the Pooh
Poppy 22:38, 30 maj 2019


Dołączył: 15 maj 2018
Posty: 1469
Anda napisał(a)



Drzewko ma być jednak zielone i zastanawiam się nad Heptacodium albo świdośliwą lamarcką, albo klonem cynamonowym. Ten ostatni trochę wysoki mógłby być, ale chyba wolno rośnie no i może mogłabym go ciąć? Ostatnio widziałam ślicznego, wielopniowego derenia florida i też się zastanawiam. On podobno nie toleruje wapnia w glebie i to mnie powstrzymuje.

Ballerina wielopniowa to dobry wybór. teraz czas sadzenia drzew co prawda już minął, ale jesienią będziesz mogła działać

Relacje z ogrodów zrobię niedługo

Dzięki

No to widze, ze powrot do planow pierwotnych. Acer grisseum ma przepiekna ta kore, tyle ze wlasnie duzy rosnie. ALe w sumie, jedno wieksze drzewko mozesz miec, a ciac moze mozna. Swidosliwe mozna, doczytalam, przynajmniej tyle, nawet cale konary z wielopniowego, wypuszcza nowe podobnoz. Mnie powstrzymuje tylko ta rudera garazowa i rury sciekowe w poblizu, w koncy drzewo, to drzewo.
Ostatnio pownownie wczytuje sie w ksiazke Dana Pearsona,o jego ogrodzie londyskim
https://www.amazon.co.uk/Home-Ground-Sanctuary-Dan-Pearson/dp/1840915374/ref=sr_1_1?ie=UTF8&qid=1461974871&sr=8-1&keywords=dan+pearson
Jemu tez dlugo zeszlo zanim znalazl wlasciwe drzewo. Z boku mial stare drzewo cytisus battandieri, a z tylu wierzbe, ktora byla zagrozeniem wszlakim i sie jej pozbyl i szukal na jej miejsce czegos nowego. Od poczatku odrzucil wlasnie amelanchier, jako zbyt oczywisty wybor Wybral genista aetnenis, ale brakowalo mu zmiennosci z porami roku (bo jest zimozielona), i po jakims czasie przesadzil do przedogrodka, zastanawial sie nad zagajnikiem brzozowym, z betula albosinesis, kupil, posadzil, i po roku oddal je rodzicom. Potem mial salix exigua, ale padly po 7 latach, bo ziemia najprawdopodobniej byla zbyt bogata na ich niewielkie wymagania(nie na nasze gliney w kazdym badz razie). Pozniej sprawil sobie catalpe purpurea, ale po kilku latach ta tez zaczela ochodzc w niebyt z powodu verticillium. W tym czasie padlo mu to drzewo z boku,cytisus, ktore zastapil doroslym wielopniowym grabem (z ChFS), wiec po prostu uznal, ze catalpe moze usunac. Zastapil ja cornus kousa china girl, polubil,poczul sie usatysfakcjonowany, po czym sie wyprowadzil na wies Londynski ogrod mial chyba przez 20lat. Tyle anegdota
Na relacje poczekam
Ciekawa jestem, jak Ci pojdzie z Nerine, u mnie z tylu nie daly rady, ale bede probowac ponownie, mialy chyba za duzo cienia.
____________________
Poppy, czyli oswajanie “I am not lost, for I know where I am. But however, where I am may be lost.” Winnie the Pooh
Kokesz 00:03, 31 maj 2019


Dołączył: 20 paź 2015
Posty: 6791
Ewuś, doradź proszę co posadzić w kółku w koło drzewa w placyku pod wiśnią.
Miałam wiosną cebulowe i mini bratki ale narcyzy właśnie wykopałam, bratki padły zagłuszone przez liście narcyzów i jest pusto. Rozsadziłam heuherelle Eye Spy ale chciałam jeszcze jakieś białe kwitnące posadzić, nawet jednoroczne, czy niecierpki nowogwinejskie dadzą radę w tym cieniu?
____________________
Renata Osiedlowy ogródek
basia3012 00:16, 31 maj 2019


Dołączył: 25 gru 2017
Posty: 10311
Ewuniu, kupiłam już suszony skrzyp 1kg. Ile proponujesz wody nalać aby potem te proporcje stosować, które wcześniej podałaś? Zapisałam nawet je bo pamięć dobra ale krótka.
____________________
BasiaOgród Basi Warmia
Malgosik 09:39, 31 maj 2019


Dołączył: 06 sie 2012
Posty: 10477
Róża ładnie zakwitła.
Jakoś szybko.
Masz jeszcze niebieskie ostróżki?
____________________
Ogród na glinie
Waclaw 10:12, 31 maj 2019


Dołączył: 03 sty 2018
Posty: 7198
Anda napisał(a)


Aganiu, No zastanawiam się. Mam jeszcze przynajmniej rok, może dwa, więc czasu masa Ale ro myślenie o drzewie sprawia mi wielką frajdę, bo bardzo lubię drzewa. Przepisy dla małych ogrodów niestety ograniczają moj apetyt na nie
Myślałam o Heptacodium lub świdośliwie lamarckiej, jablonce ozdobnej ewentualnie, a szef poleca mi jeszcze klona strzępiastokorego. Masz go? Musi to być drzewo, pod którym dadzą radę byliny i nie wyższe niż 8, a jeszcze lepiej 6m.


Ewo, a myślałaś o klonie Ginnala? On rośnie nie wyżej jak 6-7 m. Pięknie się przebarwia
____________________
WacławPrzedogródek pod dębem
Kasia_CS 10:48, 31 maj 2019


Dołączył: 07 maj 2016
Posty: 10449
Anda napisał(a)


Najlepiej działają
Duaxo Universal Pilz-frei (Difenoconazol) firma Compo
Rosen-Pilzfrei Baymat Neu (Tebuconazol) firma Bayer
Rosen-Pilzfrei Saprol (Triticonazol) firma Celaflor

Najlepiej kup sobie dwa środki i stosuj naprzemiennie, żeby róża się nie uodporniła

wiesz co, mam w domu Zato (trifloksystrobina), w zeszłym roku udało mi się powstrzymać rdzę na cinderelli, bo działa na rdzę gruszy, śliwy... no ale drugi środek dokupię zgodnie z sugestią..

póki co 2 razy opryskałam wodą z mlekiem i sodą..jeszcze kilka dni takich oprysków zastosuję i zobaczymy co zdziałam
____________________
Ogródek Kasi - początkującego ogrodnika kawałek trawnika
Anda 13:49, 31 maj 2019


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399
Agania napisał(a)

Mam dwa strzępiastokore, też wyprowadzam je na wielopniowe, ale moje to maluszki...jak jeszcze czekasz to może urosną, żeby coś sobą zaprezentować


Bardzo ich jestem ciekawa. Jak szybko rosną?
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana (Niemcy i Wielkopolska) Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies