Wkleilam zdjecia lubinu u siebie.

miniaturowe liscie mialy moje roze w zeszlym roku, sadzilam z golym korzeniem w kwietniu chyba, i bardzo odchorowaly. Pocieszajace, ze pod koniec sezonu sie wziely, wiec moze Twoja nawet zakwitnie.

Moze i niedobor skladnikow. Ale przesadzalam ja zima i dalam przkompostowanego konskiego lajna wymieszanego z kompostem. Myslisz, ze moge ja podlac nawozem do roz?

Ale w mniej suchym miejscu orlaya sobie też poradzi? Mówisz, że chaber tak się rozrasta, muszę zatem uważać na niego

Myślałam o hostach i trawkach ale chciałabym chyba coś kwitnącego, bo sporo host mam obok na rabacie cienistej.
Zaryzykuję z niecierpkami

Ewo, już różane piękności pokazujesz
Przynajmniej u Ciebie i Łucji mogę jak na razie oglądać bo u mnie tylko Desdemona zaczęła kwitnąć, buntują się czy co?

Ewa, ja laik, to pytam... te osłonki doniczkowe przy pomidorach to po coś czy tak sobie???
P.S. że cała reszta zdjęć zachwyca - to chyba nie muszę mówić, bo wiesz

Jak to się stało, że tak długo nie byłam u Ciebie?
Już się poprawiłam, pooglądałam- masz cudnie, poczytałam- Twój wątek to kopalnia wiedzy, więc niczego nie omijam.
U Ciebie wszystko kwitnie wcześniej i dzięki temu już nacieszyłam oczy tym, co u mnie ledwo widać.
Ale i u mnie zaczną

Nadrobiłam, pięknie wszystko kwitnie. Jeszcze trzeba umieć takie zdjęcia robić Dzięki za odpowiedź, posadziłam jednego kosaćca w wodzie, zobaczymy
A jak już jestem u Ciebie, to znów się zapytam co robisz z długimi pędami róż kulkowanych jak przekwitną? Zawsze zastanawiam się zostawiać, czy nie, ciąć czy nie, a jeśli tak, to na jakiej wysokości? I tnę... intuicyjnie

Ewunia Summer Song najpiękniejsza Czekam na kwitnienie mojej

.
Pięknie wygląda. I tam żywy niebiesciuchny kolorek

Veronica ma cudowny i nietypowy odcień niebieskiego. A z róż to zauroczyła mnie pani Emma i SS, chociaż sama rzadko po takie kolory sięgam. Ale widzę że warto ☺