Widzę, że Was również dziwią i bulwersują te kamienne pustynie.

Aniu, masz rację, one nie są ogrodami. Ta nazwa wzięła się zapewne stąd, że istnieją prawdziwe ogródki kamienne, alpejskie, ale toto nawet nie jest podobne.

Iwono, właśnie, to kosztuje kupę kasy. I po co? Żeby przez okno widzieć taka kamienną pustynię?

Tutaj niektóre gminy wprowadzają zakaz budowania takich przedogrodów, ale czy polepszy to sytuację, to nie wiem. Kamieniarze je bardzo propagują jako niewymagające, a niektóre firmy ogrodnicze rownież nie mają nic przeciwko - czarne owce

Sylwio, ja już nawet wolę zaniedbany trawnik niż te kamloty. Mam nadzieję, że w Pl rozwinie sie prawdziwa kultura ogrodowa

sarenka napisał(a)

Ewa, moja Baronessa wypuściła taki dłuższy pęd ( to się nazywa bat??)
Nie pamiętam co powinnam z nim zrobić- obciąć go przy ziemi?

Tak, to bat Jeśli ma pączki, a zapewne ma, to niech zakwitnie. Obetniesz go niżej, ale nie przy ziemi, po kwitnieniu

Brzozowadziewczyna napisał(a)

Ewo, bardzo dziękuję za informacje o ożance, przepraszam, że tak późno Kupiłam kilka sadzonek, ciekawa jestem tego wysiewania, ale dosadzę przy szałwii, jeśli kwitnie po niej.

Oj tam, nie przepraszaj Mam nadzieję, że będziesz zadowolona.

Myślę że te kamienne ogrody nie byłyby takie złe gdyby w nich były rośliny. Często zastępuje się trawniki np. żwirkami co mi się nawet podoba ale wokół są złożone ładne rabaty. Nic, różne są gusta a my z innej gliny jesteśmy.

A co słychać w Twoim Ewo ogrodzie ?

Gardener27 napisał(a)

Myślę że te kamienne ogrody nie byłyby takie złe gdyby w nich były rośliny. Często zastępuje się trawniki np. żwirkami co mi się nawet podoba ale wokół są złożone ładne rabaty. Nic, różne są gusta a my z innej gliny jesteśmy.

A co słychać w Twoim Ewo ogrodzie ?

Przemku, w takiej pustyni nic nie urośnie. Ziemia jest tam wybierana do głębokości 20-30 cm. Najpierw idzie żwir, potem szmata, potem kamienie. Ci, którzy chcą oszczędzić dają tylko szmatę i żwir. To są zamknięte powierzchnie, takie, jak po położeniu polbruku. Pod takimi kamieniami w glebie nie ma życia po prostu. To nie są ogrody żwirowe. To zupełnie coś nienaturalnego.

Mam nadzieję, że moj ogród jakoś daje sobie radę, bo aktualnie jestem w Austrii

ja bylam wczoraj

Mój ulubiony z różową mega żabą w koronie...

Piękne te Twoje wszystkie róże .... ja nie umiem z nimi gadać.... mam jakieś małe dzikie pnące czekające na swoje miejsce w ogrodzie...
Dwie wielkokwiatowe zjadły pędraki nie do uratowania...

Smutne te przydomowe żwirowiska

Basilikum napisał(a)

ja bylam wczoraj

Widziałam, widziałam