A kiedy przychodzą mrozy do Ciebie? U mnie jeszcze długo będzie w miarę ciepło, więc tutaj można byliny jeszcze dzielić. Nie wiem, jak u Ciebie z pogodą. Może warto poczekać do kwietnia?
W zamian chciałabym właśnie tą morwę Fruitless, ale znów się waham, bo to oznaczałoby regularne cięcie. Morwa kagayamae rośnie wolniej i jest mniejsza. Tylko trudno ją dostać jednopniową. Mam jeszcze dużo czasu, więc coś wymyślę. Może odwiedzę w przyszłym roku znów jakieś ogrody i zobaczę coś ciekawego
Mój Novalis bardzo kiepski. Wystartował super, a potem było mu coraz gorzej. Myślę, że to wina bzu sąsiada za płotem. Teraz jest już bez liści, takie jeden badylek. Ciekawa jestem, czy odbije wiosną. Za to William wygląda super i cały czas jest zdrowiutki.
Persimonn to Kaki Bardzo je lubimy, są pyszne.
Loquata jeszcze nie jadłam. To japońska nieszpułka? Jadłam tylko te normalne nieszpułki, po mrozach oczywiście.
A drzewko truskawkowe to świetny pomysł do donicy. U Ciebie na pewno przezimuje. U mnie to znak zapytania. Jak już będziesz go mieć, to może sobie też sprawię i będę korzystać z Twoich doświadczeń
Normalnie Ci zazdraszczam tego ciepłego klimatu
No właśnie jestem ciekawa jak sobie poradzę z zimowaniem. Wszystko idzie do garażu. Będę sobie musiała ustawić cotygodniowy alarm w komórce, żeby nie zapomnieć o doglądaniu
Brother Cadfael, Mme Boll z Limką w tle i bez Limki też, Louise Odier zaskakuje w tym roku odpornością na czarną plamistość. Dostała w tym roku sporą dawkę humusu dżdżownic wraz z granulowanym obornikiem końskim i jej to służy najwyraźniej. Obgryzienia na liściach to normalka