Ja też niepomarańczowa dziewczyna, ale przyjemna energia bije z tego zestawienia fajnie CI się te dalie z donicy wylewają - ja miałam mieć jedną dalię w donicy, ale po tygodniowej (jedynej w wakacje) nieobecności tata mi ją zdołał utopić...
Za duzo cienia Slonce mam tylko w przedogrodku (tam za duzo, ha ha) i w warzywniku. Moja dluga rabata niestety dosc ucierpiala, bo mam tam roze i szalwie, a dalie odmowily wspolpracy. Zostawie na przyszly rok, i zobaczymy, co bedzie. Na pewno bedzie wiecej swiatla, bo teraz przez 4-5miesiecy bylo wielkie zacieniajace rusztowanie.
Hibiskusy? a musisz je podlewac, czy same daja rade? Bo jesli nie musisz, to moze zostaw jeszcze. Ja testuje niezmiennie swoj przedogrodek, w tym roku podlewalam ze 2-3 razy, glownie ze wzgledu na roze,plus kilka razy same roze, ale jak sie ukorzenia to powinny dac rade bez spokojnie bez podlewania, nawet w takie suche lato jak obecne
Cercis siliquastrum? Musialam wygooglac. No to masz troche czasu na wybor
A ja mam 4 na liscie, ale nie wiem, czy mi sie wszystkie zmieszcza
____________________
Poppy, czyli oswajanie
“I am not lost, for I know where I am. But however, where I am may be lost.” Winnie the Pooh
napisz proszę co to znaczy, że zawilce się ładnie mnożą???
czy to znaczy, że przyrastają w masę czy się wysiewają czy korzeniami???
mam jednego i żałuję, że tylko jednego, cieszy teraz bardzo, jak już u mnie mało co kwitnie - fajnie by się było czegoś nowego dowiedzieć
Drzewa w ogródku to i zysk i strata. Cień bezcenna sprawa, ale korzenie dużych drzew bardzo panoszą się w ogrodzie i wypijają wodę innym roślinom. Trzeba znaleźć równowagę
Dziękuję Polubiłam nasadzenia w donicach, pomimo podlewania, i tak stawiam je gdzie się da.
Zawilce jesienne czy wiosenne? Jesienne to na pewno Honorine Jobert. Bardzo ładny jest też zawilec Whirlwind. To bardzo mocna roślina i potrzebuje silnych roślin jako partnerów. Słabsze rośliny po pewnym czasie wypiera.
fajnie CI się te dalie z donicy wylewają - ja miałam mieć jedną dalię w donicy, ale po tygodniowej (jedynej w wakacje) nieobecności tata mi ją zdołał utopić... 
