anna_t napisał(a)

Ewa masz może na wątku gdzieś opisane jakie masz róże?

Wyszukałam, na razie te strony: 5, 6, 8, 12, 16, 32, 37, 45, 52, 60

Czosnki są i wiosenne gatunki. Ale ten jesienny posadzony wiosną tez będzie rósł, tylko będzie dojrzewał dłużej.

O, to fajnie, dziękuję Haniu

Ja czosnku nie sądzę,moją babcia uważa że jak się go posadzi jednego roku to trzeba go sadzić przez ileś tam lat a jak się zapomni to ktoś z rodziny umrzeć może,taki jakiś przesąd

amelia_b napisał(a)

Ja czosnku nie sądzę,moją babcia uważa że jak się go posadzi jednego roku to trzeba go sadzić przez ileś tam lat a jak się zapomni to ktoś z rodziny umrzeć może,taki jakiś przesąd

U mnie i bez czosnku umierają Mam czosnek główkowaty jakby co. Ten zawsze będzie

Anda napisał(a)

Przechodzę na tematy ogrodowe. Na poprawę humoru zamówiłam sobie mini-szklarenki i trochę nasionek. Co prawda w domu będę wysiewać tylko pomidory, ale od przybytku głowa nie boli. Ogórki też chciałam wysiewać w domu, ale przeczytałam, że nie trzeba, że wystarczy w maju prosto do gruntu. Prawda to? Jakie są Wasze doświadczenia?

Prawda )
Dobra rozsada w warunkach parapetowych rzadko się udaje. Młode roślinki szukają światła.często są nadmiernie wyrośnięte z tego powodu. W warunkach domowych w miarę dobre światło jest na parapetach południowych. Rozsady sałaty i ogórków nie opłaca się robić. Sałata szybko kiełkuje w gruncie i można ją przerywać do konsumpcji, kiedy jest jeszcze niewyrośnięta. (przerywanie to przerzedzanie zbyt gęsto wysianych roślinek ) Ogórki z rozsady sadzą głównie właściciele dużych szklarni. Własne ogórki gruntowe z siewu będziesz miała w połowie lipca. Opłaca się robić rozsadę tego, co jest drogie, czyli pomidorów- sadzonka kosztuje ok. 1,5-2 zeta. Przy 30 sadzonkach robi się pokaźna kwota.

Anda napisał(a)

Muszę zrobić recherche na ten temat

Jak zrobić kiszone ogórki bez czosnku? Jak zjeść szpinak bez czosnku? Co z łososiem i koperkowo- czosnkową przyprawą do niego? A feta z ziołami, oliwą i czosnkiem?
Nie wyobrażam sobie kuchni bez czosnku )
U mnie już kiełkuje- ten z jesiennego nasadzenia.

Gruszko, dziękuję za odzew. Bardzo się te informacje przydadzą. Czosnek też uwielbiam, a jeszcze nigdy nie miałam własnego.

Gruszka moja kuchnia ma sie dobrze bez czosnku. Ogorki robi mama reszte sie da bez.

Z tych nasion, które kupiłaś, to ja bym jeszcze kalarepę wysiała w domu. To tak z mojego doświadczenia.