No w końcu może się kiedyś zmuszę, bo sama jestem ciekawa.
Mam dużo mchu na tych piaskach... co by znaczyło, że kwaśno. Ale też większość różaneczników łapie chlorozę (oprócz CW), a to chyba w zasadowej glebie jest słabe wchłanianie żelaza?
Lawenda rośnie raczej dobrze , a sypię jej tylko czasem trochę popiołu z kominka.

Mrówki mam wszędzie. Wynoszą mi piach z kostki. Bukszpan prawie padł. Reanimuję. Sypię te proszki ale one normalnie się przenoszą. Co chwilę w innym miejscu gniazdo jest.
Patent z hostą i konwalikim super. Ciekawa jestem jak później sobie razem poradzą.

U mnie też zatrzęsienie mrówek, w różach mnie denerwują najbardziej, wrrr.

Jakbyś Ewo znalazła zdjęcie tak donicy konwalnikowo-hostowej w sezonie, to będę wdzięczna Iwonka pewnie też będzie ukontentowana

Ewuś nawet nie wiem co zacytować, wszystko super, to aż dziw jak sie patrzy na rośliny (nawet te pospolite) jakie one są urokliwe, trzeba tylko chcieć na nie spojrzeć pod innym kątem. W każdym razie jak dla mnie za mało zdjęć. Chcę więcej

Piękna różyczka na Dzień Matki Jaka to?
Piwonie u mnie też maja już pąki, ale róże wypuszczają pierwsze liski i są daleko w tyle za Twoimi.
Piękne zdjęcia soczystej majowej zieleni

Cudnie
W kwestii siewek - nie masz tam przypadkiem obok malwy? Ciężko tak ze zdjęcia, nie znając skali itd, ale siewki malwy mają liścienie zupełnie niepodobne do liści, a u mnie są mniej więcej tej wielkości, o ile dobrze widzę.
Co do lawendy - odkryłam u siebie całkiem już spory egzemplarz, który się wysiał na kwaśnej, zbitej glinie, pod modrzewiem, pośród mchu i zielska Zasady zasadami, a wszystko się sieje i tak tam, gdzie chce

Ewunia
jak zwykle cudne foty.. pietruszka sałata i inne roślinki dużo bardzo u Ciebie zaawansowane niż u mnie

cudnie masz...