Jak miło, że trafiłam na zdjęcia. Czarny bez jest przepiękny. Moje dwie sadzonki chyba uratuję więc będę mogła gdzieś posadzić. Gilenia niezmiennie mi się podoba Gdzieś kiedyś upchnę
Śliczne te pomarańczowe róże
W ogóle bajkowo u Ciebie Ewa

Ewo u mnie gillenia nie da rady a piękna jest.
Z róż będę rezygnował, przemyślałem i nie za dobrze u mnie się czują, tak więc masz mnie co dzień w ogrodzie swoim bo róże cudne i napatrzec sie muszę do woli

I ja zapisuję się do koła miłośników gilleni - cudna,
że o ogrodzie nie wspomnę.

oj gillenia podbiła dziś serca wielu ogrodników
Ja mam duuużo cienia i wiele host, na którymi może pochylać swe subtelne kwiatki. Juz mi w zeszłym roku wpadła w oko- chyba u Ani Kwartet w ogrodzie. Muszę ją sobie sprawić w tym sezonie.

serce mi mocniej bije na widok Twoich naparstnic Candy- ja dziś swoje pikowałam do gruntu, och juz sie cieszę na te grubasy w przyszłym sezonie!

Anda napisał(a)

Właśnie, zobaczymy na jak długo Pozdrawiam

Tak, 2 dni po tym wpisie, że żadnych róż dostałam w prezencie 2 w doniczkach Eden- będzie to druga u mnie. I Louise Odier. Jestem w trakcie zastanawiania się jak powiększyć ogród, żeby nikt nie zauważył Jak dobrze, że trafiłam na te zdjęcia. Gillenię posadziłam jako wypełniacz w cieniu Chopina i Princess A. of Kent.
Pomysł z hostami genialny. Wprawdzie mam je w skrzyniach, miały towarzyszyć im anabelki, ostatecznie posadziłam w 1 hortensję Great Star, w drugiej jakąś mocniejszą w odbiorze. Na próbę może dodam 1 gillenię? Ach te dylematy Czy gillenia przezimuje w skrzyni?
Pozdrawiam

Anda napisał(a)

Slaz i szałwia porzeczkowa

Czy to salvia greggii? Zimuje u ciebie?

Anda napisał(a)

Louise Odier

To ujęcie i ta kompozycja podoba mi się niesamowicie.
Jakie to ważne żeby róża miała fajne towarzystwo i dobrą miejscówkę do zdjęć. Ja swoim LO nie zrobiłam w tym roku ani jednego zdjęcia. Błąd. Trzeba będzie popracować nad tą rabatą

Nic nie zacytuję bo zbyt dużo tego

Summer Song - moje marzenie
Lady Emma zawsze taka wiotka?


Pełnia kwitnienia gileni jeszcze? u siebie tylko kilka kwiatków jeszcze widzę


Nawet biedronki masz moje gdzieś niewidoczne ale wszystkie mszyce siedzą na firletkach - i niech tak zostanie, na różach mało ich w tym roku widzę

Podziwiam, że przy tak małym areale ogródka wygospodarowałaś miejsce na mini łączkę


Zachwycam się Twoimi różami w doniczkach, to mistrzostwo, niedościgły wzór do naśladowania


edit - wstawiłam dla Ciebie porównanie Lady Emmy Hamilton z Hansestadt

Wszystko, co dziewczyny i chłopacy powyżej napisali kotłowało się w mojej głowie, więc nie cytuję niczego, bo musiałabym zacytować wszystko.
A już się zastanawiałam gdzie jest porcja nowych zdjęć.

Cudne masz te połączenia (wszystkie) i róże w gruncie bardzo mi się podobają, przepiękne są. Bardzo się zastanawiam nad wsadzeniem moich do gruntu, zamiast do doniczek. Z trawami i szałwią wyglądają obłędnie.