Klony nie są ekspansywne. Sumak ma inny korzeń też się nie krzewi jeżeli nie dotkniesz jego korzenia. To pewnie klon kapadocki rubrum też sprawdzałam. Znałazłas go w zaroślach mogło nasionko przyfrunąć to przecież fruwajki (noski). Wykop i posadź bo bardzo ładny. Jak zmieni stanowisko może zmienić i kolor liści.

Może to jakaś zmutowana siewka klona, ewentualnie zabiedzona (silniejsze i żarłoczniejsze rośliny w sąsiedztwie) albo już zaczął się jesiennie przebarwiać - nie wiem kiedy mu się przypatrywałaś. Klon raczej nie rozłazi się rozłogami ale rośnie jako duże drzewo. Na szczęście albo i nieszczęście zabiera mu to sporo czasu . Może posadź go na próbę i poobserwuj przez kilka lat. Wywalić zawsze można. Przy moim rodzinnym domu rósł duży klon (lat na pewno ponad 50), koronę miał wysoko a pień gładki i "strzelisty".

Masz piękną rabatę z perukowcami I taką piękną różnorodność roślin na działce.
Ładna, kolorowa sesja, dużo detali (kolekcji kluczyków nie widziałam wcześniej), zmyślnie masz rozmieszczone drzewa, ładnie z czasem wypełnią "najwyższą" przestrzeń ogrodu. Przyjemny spacer nam sprawiłaś, Rumianko

Klonik dostał swoje życie on ma ładny kolor i kształt liści, jak dla mnie super, że go posadziłaś