Renia, po naszej ostatniej "rozmowie" w sprawie wyrzucanie igieł choinki na kompost zajrzałam do Twojego wątku - zdążyłam tylko przejrzeć pobieżnie i coś niecoś poczytać, ale stwierdziłam, że masz/macie ślicznie i wielki szacun za to, że w miejskiej przestrzeni, w nie do końca sprzyjających okolicznościach (sąsiedzi i latające śmieci), chce Wam się walczyć o taką oazę

Gdyby większej ilości ludzi w miastach by się tak chciało - miejskie życie byłoby znacznie piękniejsze
Wyczytałam, że masz problemy z gatunku "co z czym posadzić", egoistycznie ucieszyłam się, że nie ja jedna tak mam - no ale po zdjęciach z ostatniego sezonu nie rozumiem na czym Twoje problemy polegają

Tak samo jak nie rozumiem po co ten tetris jesienny
A jeszcze melduję, że film też obejrzałam - Małżonek zdolny niebywale - piękne kadry, piękne portrety roślin, piękny montaż i przejścia