Pierwszy raz mam groszek cukrowy
Pod blokiem już spory, jest to wyższa odmiana Corne de belier, dzis kombinowałam z podpórkami.

W baniakach robi się gnojówka ze skoszonej trawy z mniszkiem.
Wykorzystam ją do polewania kompostu.



W gruncie niższy Iłowiecki

Mam nadzieję na wcześniejsze podjadanie w tym roku z warzywnika

Teraz widzę, jak urosły śliwy Pissardi.
Kupowałam je 3 lata temu, są szczepione na 140cm.

Pięknie u Ciebie wiosna pełną parą

Lidka, Monika, Hania , Magda, dziękuję zbiorowo za pochwały

Muszę częściej udzielać się u siebie

Hania, wczoraj usłyszałam od sąsiadki, której nie bardzo chce się zajmować swoim ogródkiem, że gdyby miała swój dom to by dbała.
Po co inwestować na nieswojej ziemi. Mieszka w bloku już 35 lat więc pół życia i raczej nie zanosi się, żeby się to zmieniło.
I ogródków raczej nie zlikwidują

Żeby nie było, że wystrojona chodzę w ogrodzie

Kokesz napisał(a)

Świetnie wygląda ta perspektywa
Tak romantycznie.
Jestem pod ogromnym wrażeniem twoich warzyw. To dla mnie ciągle zamknięta dziedzina

Nie cytuję bo musiałabym zacytować wszystko. Stworzyłaś coś pięknego, oazę wśród bloków. W dodatku tak otuliłaś to miejsce zielenią, że na wielu zdjęciach sprawia wrażenie samodzielnego i to dość sporego ogrodu. A warzywnik to w ogóle coś niesamowitego! Podziwiam .

Renia, przecudne wszystko ale najbardziej zazdroszczę i podziwiam warzywnik
ps. Stylówka obuwnicza pierwsza klasa

Dzięki

Na otulenie zielenią muszę jeszcze trochę poczekać, na razie samochody na parkingu w tle zamiast zieleni

Dziś z rana
Wiśnie już gubią kwiaty, wygląda jakby śnieg sypał...tfu lepiej nie

Renia, bardzo lubię Twój ogródek, coś niesamowitego.

Helen napisał(a)

Renia, bardzo lubię Twój ogródek, coś niesamowitego.

A ja lubię Wasze ogródki szczególnie Twój bez jednego chwascika