Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Kamienny ogród patykiem malowany

Kamienny ogród patykiem malowany

Sylvana 15:15, 20 paź 2016


Dołączył: 29 wrz 2015
Posty: 3428
Makao_J napisał(a)
Uuuu szkoda tulipanowca


Jak zobaczyłam to drzewo w zeszłym roku, to miałam ochotę zadusić tą rudą zarazę....ale jak potem zobaczyłam jak sobie kica i spogląda na mnie głową w dół uczepiona to.....wygrała zmora...
____________________
Sylwia - Kamienny ogród patykiem malowany
Sylvana 15:21, 20 paź 2016


Dołączył: 29 wrz 2015
Posty: 3428
Agatek napisał(a)

Oj tak zadziora ze mnie okropna ale staram się z tym walczyć
swojemu M w wielu rzeczach ustępuje, ale jak za bardzo zaczyna mi się panoszyć to też go do pionu ustawiam

kłócić się i sprzeczać też trzeba, niekiedy bywa to konstruktywne a i miło jest się później godzić hihi

wszystko będzie dobrze, ogród z każdym dniem robi się piękniejszy i wszystkie niepowodzenia z czasem będziesz wspominać ze śmiechem


Ej....to nie tak, że ja ze spuszczoną głową przyjmuję wszystko na klatę....jestem bardzo charakterna i potrafię być chol...ą, ale po tylu latach razem już wiem kiedy mogę sobie na to pozwolić, a kiedy nie.

Jak znajdę zdjęcia to wkleję tą moją mini rewolucyjkę...śmiech....ale zawsze to jakaś wygrana.
Trochę mi to zajmie bo policzyłam, że w tym roku, w samym ogrodzie zrobiłam do tej pory prawie 5000 zdjęć.
____________________
Sylwia - Kamienny ogród patykiem malowany
Sylvana 15:35, 20 paź 2016


Dołączył: 29 wrz 2015
Posty: 3428
Makao_J napisał(a)
Sylwia to nie do pomyślenia że Ty te wszystkie murki zrobiłaś sama. To po prostu nie do wiary ile Ty masz siły w sobie. Jesteś twardzielka i pomimo tych wszystkich trudności, z którymi wciąż musisz się borykać robisz tak cudowne rzeczy. Ja nie wiem czy dałabym radę temu wszystkiemu gdyby nie wsparcie eMa , a Ty to wszystko sama. I to nie jest walka z wiatrakami bo to wszystko trzyma się kupy i tworzy piękną całość. Tak więc bądź z siebie dumna kobieto, bo myślę że tak jak ja cieszęsię że Cię znam to pewnie wszyscy odwiedzający ten wątek też. A niektórzy nawet osobiście. Brawo Ty.

Jesteśmy dumni za Ciebie


Aniu kochana....to przecież nie wszystkie ja robiłam....życia by mi zabrakło. Ja robiłam te wielkie schody, kompostownik, kilka ogródków i kawałek ścieżki. Mam jeszcze dużo planów, ale to pewnie się rozciągnie w czasie.
Wsparcie jest bardzo potrzebne, dlatego między innymi tu jestem....bo wiem, że mogę liczyć na Ciebie i inne dziewczyny.

Ciesz się, że nie jesteś moją sąsiadką, bo byłabym upierdliwa i miałabyś dość
Jestem przeszczęśliwa, że miałyśmy okazję się poznać i mam nadzieję, że jeszcze kiedyś się spotkamy
Zawsze jesteś mile widziana w Kamiennym jak byś miała ochotę
____________________
Sylwia - Kamienny ogród patykiem malowany
AgnieszkaW 15:39, 20 paź 2016

Dołączył: 08 mar 2013
Posty: 10750
Nie znałam Twojego ogrodu, a jest piękny. Łączy nas chyba miłość do...kamienia Będę tu zaglądać. Pozdrawiam serdecznie
____________________
Agnieszka Jurajski Ogród *** Wizytówka
Sylvana 15:40, 20 paź 2016


Dołączył: 29 wrz 2015
Posty: 3428
dominika_ napisał(a)
Jak tak popatrzyłam na ostatnie foto to dopiero mi się przypomniało jaki Ty masz ogrom terenu do ogarnięcie i wszystko tylko dla dwóch rączek. Przydałby Ci się jakaś pomoc
Mnie aktualnie dopadł marazm jesienny i za nic nie mogę się nakłonić do pracy w ogrodzie, a wartałoby jeszcze poplewić i resztę cebul dosadzić.


Terenu dużo i pracy dużo, zwłaszcza jesienią jak topola i brzozy się rozbierają, spóźniona zima jest dla mnie bardzo na rękę, ale w tym roku jest brzydka jesień i nie wiem kiedy to wszystko ogarnę....ciągle pada....

Nie masz do czego się zmuszać w taką pogodę.....może jeszcze będzie ładnie....musi być....to wtedy słoneczko Cię z domu wyciągnie
____________________
Sylwia - Kamienny ogród patykiem malowany
Pszczelarnia 15:42, 20 paź 2016


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
Strach się bać wiewiórek. Wielka szkoda.
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
ren133 15:48, 20 paź 2016


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
Sylvana napisał(a)
Teraz na czerwono


Jarzębinka




Winobluszcz




Berberysy i Perukowiec


Wilczomlecz


Te zdjęcia są wspaniałe)))))))))
____________________
Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród
Makao_J 15:53, 20 paź 2016


Dołączył: 06 cze 2015
Posty: 12810
Na pewno spotkamy się u Szmitów jak będzie zjazd w przyszłym sezonie

Co to za perukowiec tak ładnie Ci się przebarwił? Domyślam się że to nie ten bordowy i sądzę że aurea jakaś.
____________________
Ania Anna i Ogród ... i ciągłe poszukiwania własnego idealnego raju:)
Sylvana 16:09, 20 paź 2016


Dołączył: 29 wrz 2015
Posty: 3428
MiloslawaIwaniecPlizga napisał(a)
Uważam,że jest to niesamowite,że wykonałaś te wszystkie murki sama jak tu czytam
Ogród piekny,on i Jurajski to moje ulubione i najbardziej Tu na F.klimatyczne.
Lubie oczywiście wszystkie ogrody tutaj,tylko akurat te dwa z tymi murkami i roślinnością najbardziej mi stylistycznie pasują

Naprawde się nie przejmuj,wszystko step by step a w nas masz zawsze wsparcie i zrozumienie

za młot pneumatyczny czy tam inny bym sie raczej nie brała,te drgania...no chyba,że naprawde bedzie to minimalna taka tyci tyci sprawa do obróbki

w ogóle jak tu różne rzeczy czytam to jestem bardziej do różnych heroicznych zadań zdolna i zmobilizowana.Czasem czytając na F.o różnych Waszych wielkim sukcesem zmaganiach zakończonych widze hasło na transparencie z cyklu "Polka potrafi"żeby nie rzec "Kobiety na traktory"-normalnie takie z nas heroski i bojowniczki


Rety...tak powstają plotki
Pisałam już wyżej, że to nie ja jestem sprawczynią wszystkich murków tylko niektórych. Moje największe budowlane osiągnięcie to schody.



Dziękuję za słowa otuchy....i naprawdę jest mi dzięki Wam już lepiej.

Młot potrzebuję do tego



Już zaczęłam to rozwalać, ale widzę, że mi się zejdzie, oj zejdzie.
Dno jest z kilku centymetrowej warstwy betonu, a za ścianami kamiennymi wylana ściana z betonu szerokości 30cm.....masakra...normalnie kara za grzechy.....

Twoje poczucie humoru jest zaraźliwe....a traktorem jeszcze nie jechałam....może jeszcze kiedyś
____________________
Sylwia - Kamienny ogród patykiem malowany
Sylvana 16:18, 20 paź 2016


Dołączył: 29 wrz 2015
Posty: 3428
Anda napisał(a)


To jak u mnie, tylko moja już większa i do szkoły chodzi. Dzięki temu mogę przedpołudniami pracować. Mój mąż też nieogrodowy i jak ma coś zrobić w ogrodzie to humor mu się psuje


Hihi....nie wiem czy to reguła, ale wydaje mi się (nie licząc kilku Panów na O.), że kobitki są jakby bardziej pracowite....czy się mylę????

Dziewczynki są grzeczniejsze.
Mój mały rozrabiaka wczoraj przyszedł z przedszkola z uszkodzonym zębem, w domu w czasie godziny - rozebrał na kawałki stary budzik, porysował stół w jadalni, wylał szklankę kompotu na siebie i wszystko wkoło gimbając się przy tym na hulajnodze.....i itd.
____________________
Sylwia - Kamienny ogród patykiem malowany
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies