Kasia ale się dzieje!!! Super wyglądają rabaty Już będą takie grube zmiany jak burzenie ścian? Nieźle.
Ja zazdraszczam kuchni wszystkim. Moja z racji tego, że mam za dużo dziur w ścianach, to niekoniecznie jest szczytem moich marzeń Ale już się przyzwyczaiłam

Też jak się wprowadzaliśmy to nie było poza kuchnią prawie nic... No w jednej łazience muszla, w drugiej wanna Reszta mebli przeniesiona z mieszkania. Materac na podłodze Schody wewnętrzne dopiero 3 lata po wprowadzeniu zrobiliśmy

A blat w kuchni mam biały, ale niestety laminat. Trochę mi się odbarwił w niektórych miejscach. Chętnie bym go wymieniła

Ech już tak ładnie u Ciebie, ta ścieżka fajna. Jak będę miała dość bajzlu mojego to się szykuj na moją wizytę W końcu małopolska to bardzo daleko nie może być

No Aniu to czuję sie podniesiona na duchu-wydawało mi się, że większość tu na O. wnętrza ma wykończone i teraz skupia się na ogrodach

I ja to znam... pod schodami jeszcze widać gołe bloczki, bo szafy się doczekać nie mogę... dwa pokoje to przechowywalnio- suszarnia, które sprzątam jak już przejść nie mogę Ciekawe co temu winne...wiem...OGRÓD... bo cały czas tam siedzę

Z muchami mam też ogromny problem a są domy że muchy tak nie wlatują i nie wiem od czego to zależy. Wypróbowane ma paski kolorowe z lepem firmy Bross, ale tylko te z kolorowymi "jakby owocami" bo do kwiatków tak nie lecąoczywiście na lato potrzebny duży zapas, zmieniam raz w tygodniu na oknie w kuchni i drzwiach tarasowych. taki ładny wystrój mam na lato

No Aniu to czuję sie podniesiona na duchu-wydawało mi się, że większość tu na O. wnętrza ma wykończone i teraz skupia się na ogrodach

to raczej nieliczni ....a nawet jesli to po 5 -7 latach i tak trzeba remont robic wiekszy mniejszy wiec czym sie przejmujesz

Całkowicie Cię rozumiem, te dylematy z wolnym urządzaniem, ale dom macie przepiękny i wszystko tak szybko ci rośnie, udane rabaty

Nam udało się osiągnąć cel ze schodami, w tym roku moze uda się z kuchnią, a mieszkamy już 11 lat, nie żałuję

Mam głaza do przywiezienia i nie znalazłam transportu?..., jaką ciężarówką przewoziłaś, i co takiego głaza udźwignie na ciężarówkę?..Wiesz ile one ważyły?


Powodzenia w dalszych poczynaniach

Ja też mam cały czas niewykończony dom. Ostatnio z eMem wykańczaliśmy skos w pralni, gdzie idą rury od wentylacji, bo w końcu już nie wytrzymałam. Ale jeszcze duuużo do zrobienia.

Z muchami też problem, okropność. Na pewno nie pomaga fakt, że śmieci odbierają co 2 tygodnie. Teraz postanowiłam nie otwierać okien w ogóle. Jak wychodzę przez taras, to drzwi tylko uchylone zostawiam, bo można cholery dostać. Ale muchy są i w mieście, u mojej mamy ostatnio było tyle, co u nas.

haha
u mie jeszcze tyle do zrobienia że głowa boli
no stresss kobietko