Właśnie dziś byłam świadkiem wypadku

, ciężarowy samochód włączający się do ruchu wymusił pierwszeństwo i trafił małą Toyotę jadącą przede mną, samochód obróciło i wrzuciło tyłem na znak drogowy, ciężarówka zablokowała całą drogę. Wrzuciłam awaryjne i zjechałam na bok jak wysiadałam to kierowca ciężarówki dobiegał do przerażonej Pani w Toyocie i zaczął ją równo opi.....ać jak to ona jeździ. Szybko dobiegłam, pogoniłam typa i sprawdziłam co z kobietą - przerażona była ale na szczęście cała (brakowało jakieś 0,5m i trafił by w jej drzwi i słabiutko by było), zaraz jakaś pielęgniarka się zatrzymała i jeszcze kilka osób bo 2 pasy były zablokowane. Powiem szczerze, że byłam w szoku, szczególnie mnie zbulwersowało zachowanie tego człowieka, nie wiem czy on faktycznie jej nie widział czy miał nadzieję, że jak porządnie na nią nakrzyczy to może ona się przyzna

.