Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Księżycowy...

Księżycowy...

Makusia 11:26, 18 cze 2018


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
Obchód wieczorową porą cieszy oko- zarówno ten kwitnący ogród, jak i ten dojrzewający
U mnie cukinie ledwo zawiązane, pomidorki nie chcę dojrzeć- stoją w miejscu od dwóch tygodni.
____________________
Marta Krok po kroku w tym natłoku
Pszczelarnia 13:13, 22 cze 2018


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
Wendy79 napisał(a)


8,50


U mnie 16,00 po 2 przecenie.
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Wendy79 21:49, 22 cze 2018


Dołączył: 25 mar 2015
Posty: 3203
Wiem, że jakość moich zdjęć nie jest w stanie pokazać dobrze rzeczywistości, ale chciałam pokazać rabatę piwoniową stworzoną w tym roku. Teraz wszystko jeszcze małe i słabo kwitnące, ale w przyszłym roku zapewne będzie już busz.













____________________
Agnieszki i Maćka Księżycowy... Założyć ogród to uwierzyć w jutro. Audrey Hepburn
Wendy79 21:53, 22 cze 2018


Dołączył: 25 mar 2015
Posty: 3203
Tak, jak tutaj: lewa bylinowa założona w ubiegłym roku. Biały przegorzan wyrósł na wielkoluda, jest wyższy ode mnie, sadziec go ledwie dogonił. Floksy też do najmniejszych nie należą.










____________________
Agnieszki i Maćka Księżycowy... Założyć ogród to uwierzyć w jutro. Audrey Hepburn
Wendy79 21:57, 22 cze 2018


Dołączył: 25 mar 2015
Posty: 3203
Na tą rabatę już właściwie nie wchodzę by pielić, ogarniam tylko pierwszy plan i plecy z żywopłotem. Dzisiaj wycinałam chabry, jutro muszę prysnąć na mączniaka (floksy) i tyle. Czekam, kiedy reszta bylinowych rabat dojrzeje na tyle, żeby poziom prac był podobny w sezonie letnim. W końcu będzie więcej czasu na warzywny.

Mój nowy floks nn. Kocham ten zapach



____________________
Agnieszki i Maćka Księżycowy... Założyć ogród to uwierzyć w jutro. Audrey Hepburn
Roocika 22:10, 22 cze 2018


Dołączył: 14 gru 2017
Posty: 8214
Cudne bylinowe!
____________________
Asia Ogród w dolinie Wysoczyzna Elbląska
eVka 10:05, 05 lip 2018


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
Wracam do Ciebie rabata piwowniowa w sezonie kwtnienia musi byc oszałamiajaca! Nie mam ani jednej piwonii u siebie, jakoś tak wyszło, ale na wiosnę obiecałam, że kupię choć trzy sztuki dla tych cudnych kwiatów.
Przegorzan niesamowity, nie moge go nigdzie we Wrocku znaleźc, chyba przez neta zamówię. Moge spytac gdzie kupiłaś?
Floksy pachna obłędnie, prawie czuję ich zapach
Też byłam w Wojsławicach jakoś pod koniec maja i zakochałam się w tym jednokolorowych rabatach. Bardzo podobała mi się czarna i biała, rewelacja!
____________________
abiko 10:38, 05 lip 2018


Dołączył: 15 wrz 2011
Posty: 8428
Floksy są obłędne, na Twoich hektarach można stworzyć cudowną rabatę z nich właśnie. Ja mam kłosowca fioletowego, ale taki wysoki nie jest
____________________
Agnieszka Ogródkowe perypetieTrzeba było zostać dresiarzem... Wizytówka
Wendy79 13:45, 05 lip 2018


Dołączył: 25 mar 2015
Posty: 3203
Ooo, ktoś u mnie?
Odpowiadam więc grzecznie: przegorzany mam siane własnoręcznie. Floksy u mnie chorują, chociaż pięknie rosną. Za chorobę oskarżam podlewanie od góry.Pryskane po raz pierwszy, zobaczymy jak sobie poradzą. Jeśli chodzi o zapach, tylko z bliska. Myślę, że zbyt otwarta jestem na pola i zapach jeszcze się tak nie zatrzymuje, ale to zapewne się zmieni, gdy żywopłot podrośnie.
Jeśli chodzi o "hektary", to skurczyły się bardzo.Miejsca brak. Teraz tylko ewentualna wymiana, tego, co rosnąć nie chce lub mnie zawodzi. Tak zapewne zrobię z częścią złocieni, bo bardzo brzydkie się zrobiły i się wyradzają. Mam na oku niskie kłosowce,ale na pewno coś przywiozę od Grochowskich.
W głowie nowe wyzwania ogrodowe, urlop to dobry czas na przemyślenia.
____________________
Agnieszki i Maćka Księżycowy... Założyć ogród to uwierzyć w jutro. Audrey Hepburn
eVka 13:55, 05 lip 2018


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
Wendy79 napisał(a)
Ooo, ktoś u mnie?
Odpowiadam więc grzecznie: przegorzany mam siane własnoręcznie. Floksy u mnie chorują, chociaż pięknie rosną. Za chorobę oskarżam podlewanie od góry.Pryskane po raz pierwszy, zobaczymy jak sobie poradzą. Jeśli chodzi o zapach, tylko z bliska. Myślę, że zbyt otwarta jestem na pola i zapach jeszcze się tak nie zatrzymuje, ale to zapewne się zmieni, gdy żywopłot podrośnie.
Jeśli chodzi o "hektary", to skurczyły się bardzo.Miejsca brak. Teraz tylko ewentualna wymiana, tego, co rosnąć nie chce lub mnie zawodzi. Tak zapewne zrobię z częścią złocieni, bo bardzo brzydkie się zrobiły i się wyradzają. Mam na oku niskie kłosowce,ale na pewno coś przywiozę od Grochowskich.
W głowie nowe wyzwania ogrodowe, urlop to dobry czas na przemyślenia.

Muszę poszukac nasionek w ogrodniczym. Floksy mączniaka pewnie ci łapią, mój tato uparł się podlewac od góry i wczoraj mam nadzieję ostatecznie wybyłam mu to z głowy, w upalne dni parzy liście i dodatkowo mączniak i grzybowe choroby.
Byłam w maju u Grochowskich ehh szkoda że tak krótko, ni miałam czasu dobrze przejrzeć szkółkę, nie mówiąc juz o pięknych ogrodzie. Przywiozłam od nich róże, jaśminowce i hosty.
Urlop juz za mna a przydał by się taki domowo-ogrodowy tygodniowy...
____________________
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies