Tutaj będzie ścieżka z podjazdu do tarasu ułożona z obrzeży, pomiędzy nimi trawa. Tuż obok dwie różanki z przejściem w trawie w stronę ogrodu.

Coś tam z tej kwietnej łąki pozostało; w mieszance musiała być maciejka i różne maki, innych kwiatków nie rozpoznałam

Pieknie się skomponowała róża z "trawą chwastem", natura wie najlepiej...

Ziołowa oszalała. Myślę sobie, że czarna malwa też tam trafi. Zaskoczona byłam, jak poczytałam o jej właściwościach leczniczych. Mięta nadal nie może odbić po przesadzeniu, muszę tam wpaść na odchwaszczanie...

Mój pierwszy raz: pierwsze jabłka i pierwsza walka nad kancikiem... Do dopracowania...

Korzeniowe dobrze sobie radzą, a podpora na groszek powoli nie daje sobie rady. Groszek w niektórych miejscach już mnie przerósł...



Kapustne do chrupania i palikowy las pomidorów, a przed nim bakłażan. Spotkałam na nim stonkę ziemniaczaną, ostatni raz widzianą w dzieciństwie. Mam nadzieję, że się jednak nie rozgości

Tyle warzyw ...ale bedzie smacznie i zdrowo,i do tego ziółka

Wendy79 napisał(a)

Pieknie się skomponowała róża z "trawą chwastem", natura wie najlepiej...

to nie trawa chwast tylko miłka, wersję hodowlaną można kupić normalnie w sklepie ogrodniczym

ale warzywa u Ciebie wymiatają pięknie rabaty z nimi w roli głównej
nie będziesz miała małego tego tarasu?

AgataP napisał(a)

ale warzywa u Ciebie wymiatają pięknie rabaty z nimi w roli głównej
nie będziesz miała małego tego tarasu?

27m2, mało?