Dziękuję. Przez pierwsze dni czerwca padało. Ogród otrzymał solidną dawkę wody. Wszystko od razu odżyło. Najbardziej chwasty.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
10 lat to nie dużo. Dwa już możesz odjąć. Za osiem lat tak będzie u Ciebie.
Z uzyskanej intymności bardzo się cieszę. Na początku doskwierało mi bycie "jak na patelni".
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
Dzięki Sylwia. Moim sprzętem trudno jest zrobić w ogrodzie dobre zdjęcia. Wczesnym rankiem i o zachodzie ogród cieniują budynki lub drzewa w narożnikach. Trudno jest o światłocień.
W środku dnia słońce jest z kolei za wysoko.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
A mi się wydaje, że 10 lat to strasznie dużo
My działkę kupiliśmy równo 7 lat temu. Pierwszy sezon stracony bo nie było planów nasadzeń ani żadnych planów ogrodowych
Drugi też stracony bo kocięta nas chciały pożreć Trzeci już był z zaglądaniem na Ogrodowisko A może nawet i drugi taki był??? Jednak nasadzenia z tamtych lat nijak się mają do Twojej bujności
Wiadomo, popełniłam masę błędów, no ale jednak
Lidka jest w tej lepszej sytuacji, że ma fachową opiekę i wsparcie
Byłaś w nieco komfortowej sytuacji ze względu na położenie działki. Zapożyczony krajobraz plus brak wtedy bliskiego sąsiedztwa innych nie wywoływał presji na to, aby coś sadzić.
U siebie miałam od razu świadomość, że wszystkie sąsiednie działki zostaną szybko zabudowane. I tak tez się stało. Zamiast początkowego widoku z tarasu na góry miałam widok na wielkie okno tarasowe sąsiada i okno balkonowe wyżej. Widziałam, kiedy je, kiedy zmywa podłogę i kiedy omiata przestrzeń z balkonu. Czułam się nieswojo, bo on dokładnie widział, co się dzieje u mnie. Przemarsz przez salon w pidżamce lub w jakimś skąpym odzieniu był niemożliwy. Coś z tym trzeba było zrobić.
Sadzić pierwsze rośliny zaczęłam na etapie budowy fundamentów, a one powstawały prawie dwa lata przed budową ścian i dachu. Zależało mi na czasie.
Ogrodowisko odkryłam już po zamieszkaniu. Szkielet ogrodu był już wtedy w zasadzie skończony. Dzięki forum zyskałam wiedzę, że istnieje wielość odmian danego gatunku. Całe dotychczasowe życie spędziłam w przekonaniu, że jest jeden dąb, grab, lipa, świerk, sosna itp.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz