Dziewczynki dzięki wielkie, w miłym towarzystwie to i czas szybko płynie
Dziś mąż wyciął gruszkę ( owoce bleeee) powiększymy sobie stanowisko dla samochodów oraz śliwkę węgierkę ( wielka, nie można opryskać, a co za tym idzie większość śliwek robaczywa).
W zamian na miejscu warzywnika i jagodnika posadzę nektarynkę i brzoskwinię.
Wiem że trochę z nimi zachodu z racji kędzierzawości, no ale pomęczę się dla ich owoców
Najpierw pomiary miejsca potem planowanie i już mam koncepcję z czego zrobię rabaty podniesione na warzywka