Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród bez roweru

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogród bez roweru

HannaR 19:01, 29 sie 2018


Dołączył: 09 cze 2013
Posty: 1446
Przyjęły się te hortensje? Jak teraz wyglądają?
____________________
Hania: Okno na ogród... Ucieczka na wieś
Gosiek33 19:24, 29 sie 2018


Dołączył: 17 kwi 2015
Posty: 14125
Mary napisał(a)

Hi hi
Mam nadzieję, że pierwszy szok minął i zobaczyłaś nowe możliwości.


To nowy sposób mnożenia hortensji? To jesień czy wiosna. Mylą mnie świeżo spadłe liście kontra gołe łodygi
____________________
pozdrawiam Gosiek Ogród do odnowy
Mary 20:29, 29 sie 2018


Dołączył: 27 mar 2015
Posty: 3506
Gosiek33 napisał(a)


To nowy sposób mnożenia hortensji? To jesień czy wiosna. Mylą mnie świeżo spadłe liście kontra gołe łodygi

11 paździenika 2014
Kyushu i Great Star bym się tak podzielić chyba nie odważyła. Mają mniej pędów bezpośrednio od ziemi. Limelight?... nie było takiej potrzeby bo sadzonki z uciętym pędów udało się zrobić. Nie przyglądałam jej się dokładnie pod tym kątem.
____________________
Marysia - Ogród bez roweru
Gosiek33 20:58, 29 sie 2018


Dołączył: 17 kwi 2015
Posty: 14125
Wszystkie się przyjęły?
____________________
pozdrawiam Gosiek Ogród do odnowy
Mary 21:01, 29 sie 2018


Dołączył: 27 mar 2015
Posty: 3506
HannaR napisał(a)
Przyjęły się te hortensje? Jak teraz wyglądają?

Podział był w pażdzierniku 2014. Ale nie skończył się posadzeniem w ziemi, tylko w doniczkach.
W sierpniu 2016 posadziłam to co powstało z podziału i dodatkowe sadzonki wyhodowane z patyków.
Tu znalazłam jakieś zdjęcie z sadzenia.

2018 początek czerwca - 3 sztuki

19 sierpnia 2018 - od lewej do słupka z wodą. Za słupkiem Kyushu.
____________________
Marysia - Ogród bez roweru
Mary 21:53, 29 sie 2018


Dołączył: 27 mar 2015
Posty: 3506
Toszka napisał(a)
Maed, Edytko
Broń boże nie ruszaj teraz Everillo. W połowie marca, najpóźniej do końca marca wykop, starannie oczyść, podziel i sadź. To jedyny termin gwarantujący sukces. Jesli teraz podzielisz to na 99% padnie. Mam z nim lata praktyki - eksperymentów, prób i błędów...i chyba go rozgryzłam Zimą nie może padać na niego słońce.

Moje 3 mikrosadzonki rosną w miejscu, gdzie w zimie będzie słońce.
To chyba muszę je wykopać z dużym zapasem i w innym miejscu przechowalnik dla nich zrobić.

Toszka napisał(a)
Mary, tak samo dzielę azalie (nawet te rosnące w gruncie), tawuły japońskie, wrzosy i wszystko co się da
Dobrze, że zdjęcia pokazałaś

Ta hortensja taj jakoś wyglądała, że mnie natchnęło, że to może się udać.
Tawułę Albiflora też to musiało spotkać, bo wydaje się, że kupiłam jedną, a mam cztery.
Wrzosy może to jeszcze spotkać w tym roku.
Ostatnio wrzośca tak chciałam potraktować, ale jakoś miał tylko jeden pęd od ziemi i zrezygnowałam.

Toszka napisał(a)
Krwi też możesz dodać...hi, hi...potem wnukom będziesz opowiadać o "krwawicy babci"
Uprzedzam, że taki na prędce preparowany dół może bardzo osiąść...miej w zapasie kilka worków na mieszankę do uzupełnienia gdyby co...i zbierz suche liście, przemielone kosiarką i chomikuj na ziemię liściową. Na te twoje piachy to darmowy produkt, a bardzo cenny i jakościowo najlepszy.

W domu to już wiedzą, że mi kompletnie odbiło i kupuję do celów ogrodniczych krew, spirytus, ocet, tymol, siarkę, kredę, drożdże, jodynę, mączkę bazaltową i granitową... No czarownica...
Wiem, że ten dół powinien się uleżeć. Ale wiesz... są pewne granice tolerancji. Jakbym teraz stwierdziła, że sadzić nie można, że dopiero na wiosnę to ... chyba wyszłoby na to, że znowu coś kombinuję, zamiast po prostu posadzić.
Zapasy są. Jedyne ryzyko, że mogą zostać wykorzystane w innym miejscu. Ale to nic, zrobię kolejne zapasy.
Liście zbierałam już w zeszłym roku. Kompostowników mi zabrakło, więc do bigbuga sypałam. Roztworem mocznika zlewałam, bo klony mają plamistość. Rzeczywiście darmowe, tylko roboty z rozdrabnianiem sporo. Tak zwykle weekendy w październiku i listopadzie spędzam.

Toszka napisał(a)
Tak, na Krakowiaków z doniczek się cieszą (może są mało wylewni, ale nie raz kierowniczka mówiła nam, że dla nich te doniczki to skarby), a w pewnej szkółce - kiedyś tam - z łaską brali od nas doniczki i jeszcze pan mruczał pod nosem, że "te małe to do pieca polecą"...

Wylewni nie są to fakt. Coś mi zaczęli tłumaczyć, że im nie są potrzebne, ale na działki się przyda...
Ale natychmiast się nimi zajęli. Widać było, że nie pierwszy raz je przyjmują.
____________________
Marysia - Ogród bez roweru
Mary 22:03, 29 sie 2018


Dołączył: 27 mar 2015
Posty: 3506
Gosiek33 napisał(a)
Wszystkie się przyjęły?
Wydaje mi się, że tak. Niestety nie prowadziłam w tamtym okresie dokładnych notatek, więc tak na 100% nie mogę powiedzieć.
W sumie posadziłam ich 7 w 2016. Jedna wypadła mi wiosną w tym roku. Nie wiem czemu, ale to 4 lata po podziale, więc powód musiał być inny.
____________________
Marysia - Ogród bez roweru
Mary 22:04, 29 sie 2018


Dołączył: 27 mar 2015
Posty: 3506
ag_zie napisał(a)
I kosteczka już jest! Pięknie!

Bardzo mnie to cieszy, Agnieszko.
____________________
Marysia - Ogród bez roweru
Mary 22:08, 29 sie 2018


Dołączył: 27 mar 2015
Posty: 3506
Muszelka napisał(a)


Dziękuję Ci za odpowiedź Mam oregano w zielonym kolorze. Będę szukać 'Aureum'. Bardzo lubię rośliny w "złocistych barwach", tak pięknie lśnią na rabacie...

Kupiłam je w maju 2017 na Płochocińskiej.
Ale nie pamiętam, żebym je tam widziała w tym roku.
Jakbyś chciała to mogę się podzielić.
____________________
Marysia - Ogród bez roweru
Kasia_CS 11:08, 12 wrz 2018


Dołączył: 07 maj 2016
Posty: 10448
Dziewczyny byłam, widziałam i nową kosteczkę i wykopaliska i dużo pięknych roślin U Marysi jeżówki Virgin chyba metrowej wysokości, u mnie poniżej 30cm, kępy Montany raureif średnicy pół metra, u mnie mikro kępki

W końcu będę kojarzyć fotografowane miejsca szkoda, że tak rzadko zdjęcia tu widzimy, bo jest co oglądać


Dziękuję Marysiu

____________________
Ogródek Kasi - początkującego ogrodnika kawałek trawnika
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies