A tak dziś u nas było. Piękny dzień...spędziłam w ogrodzie ponad 6 godzin...i piliśmy już drugą kawę na naszej ławeczce. Pierwsza była tydzień temu, ale na tarasie, a dziś wynieśliśmy ławeczkę do ogrodu. Brak zdjęcia z kawą...

Oczar wirginijski 'Arnold Promise' i Świerk serbski 'Bruns' odmiana o zwisających gałęziach







Na górze od lewej Cyprysik tępołuskowy 'Tsatsumi Gold' i dalej Cyprysik groszkowy 'Sungold', po prawej stronie 3 Świerki białe 'Piccolo'


Na pierwszym planie Sosna górska 'Zundert'


Pięknie przebarwiony wrzos (nie pamiętam odmiany)


Jest dużo do zrobienia, ufff...




Znów Oczar oświetlony słońcem i Sosna 'Wintergold' na nodze a pod nią płożące przebarwiające się na czerwono wrzosy

Wchodzę z cięciami już teraz, bo nie zdążę ze wszystkim. W kwietniu u mnie już prawie pełnia sezonu, zarówno w punkcie jak i w szkółce. W poniedziałek jest pospolite ruszenie...dziś to tylko rozgrzewka. Pogoda będzie nam sprzyjała!!! Cały tydzień słońce...

Dzięki Marto,Ty zawsze podajesz nazwy roślin,i dzięki Tobie wiem jakie krokusy kwitną u Joli w Szczecinie!
Dużo roboty zrobiłaś,ale jest jej po zimie moc!

Marto będę się uczyć nazw na Twoim wątku. Zatem życzę owocnej oracy w ogrodzie

O tak Haniu, taka krzepa w rękach, że gdyby nie dzieci, które już strasznie głodne wołały mnie do kuchni, to jeszcze bym siedziała w ogrodzie. Po obiedzie wróciłam znów do ogrodu.

Niech moc na wiosnę będzie z wami!!!

Takiego samego krokusa wypatrzyła dziś Noemi u siebie w trawie... ta odmiana 'Fuscotinctus' ma paseczki brązowe na zewnętrznych płatkach. Najbardziej je widać, gdy są zwinięte w pączku.

Widzę, że popracowałaś Marto. Mnie też ciężko dzisiaj do domu było wygonić. Piękny dzień. Trochę chłodny wiatr powiewał, ale przy pracy się nie czuło.
Zabawa z lodem też należy do ulubionych moich dzieci, ale u mnie już lodu ani trochę.
Ale ja dzisiaj liście kaczeńców w wodzie wypatrzyłam. Czy to możliwe? Strasznie szybko. Jutro porobię zdj.
Oczar śliczny, takie niepozorne kwiatki, a tak cieszą. W maju nie zauważylibyśmy ich. Ale "nocą świeca świeci jaśniej niż słońce". O zagadka - wiecie kto to śpiewa?

Oj dużo pracy się szykuje ,a wrzosy nie zmarzły?

nie, wrzosy nie marzną ot tak sobie. Jeśli chorowały ubiegłego roku, to mogą łatwo wymarznąć, lub może załatwić je szara pleśń na przednówku, ale w tym roku nie było sprzyjających warunków dla rozwoju zarodników Botrytis cinerea, przynajmniej u mnie. W 2011 niestety takie warunki w lutym u mnie były i stare wrzosowisko mi zachorowało. Dzięki opryskom nieco uratowane były rośliny, ale jesienią wszystkie zlikwidowałam i zrobiłam nowe nasadzenia. To wrzosowisko miało 13 lat.

Marta piekne zdjęcia i piekny ogród