Aniu buziam was bardzo bardzo będziemy mieć dla was niespodziankę hi hi hi

Daj nazwę tej żółtej jeżówki Aniu, na salonową będę potrzebować wiosną. Pięknie się prezentuje.

Muminkowych zdjec mi nigdy za duzo. Do mnie tez Taki jeden poltoraroczny w odwiedziny wpada i rozrabia. Uwielbia grac na mojej gitarze i nosic kapelusz dziadka, ba wszystkie kapelusze i kazdy na 5 sekund
Ostatnio robilam fotki i chcialam na Forum wstawic ale szlag karte trafili i nie chce sie otworzyc, pisze, ze mam formatowac i ze strace wszystkie fotki buuuu

Zapisy na rosliny u nas sa popularna forma sprzedarzy. Nawet ten pan, ktory ma piwoniowe pola w mojej okolicy i moim zdaniem ma gdzie trzymac tez tak sprzedaje no bo przeciez jak Taki okaz wykopie to musi pchnac dalej, bo wykopywanie oslabia rosline.

Wlaczylam odcinek 522 bede go dzis ogladac w przerwach albo z przerwami

Kasiu, ona jest pomarańczowa, zakwita najwcześniejsze z jeżówek.. i jak przekwita to jest już taka brudno żółta.. to Marmalade, normalnie ma taki kolor.

Oj mi tak zjadło wszystkie foty z zeszłego roku, cały sierpień, wrzesień i kawał października W tym roku też jedna karta padła, ale tam na szczęście dużo nie było..

Wnusio u Ciebie maja gdzie szaleć, a i babcia profesjonalna

Super, że sałatkę kartoflaną robicie

A film to już starocie.. było minęło.. są ładniejsze ogrody. Z drugiej strony pokazują też dużo gorsze.. zapraszam na żywo ciągle i nieustannie.. ale zamawiam sałatkę

Fotek wnusiów nigdy dość... szkoda, że tak szybko rosną i już starsze nie są takie słodkie

Vanilki mają tak ogromne kwiaty? o matko jakie śliczne i taki kolor mi potrzebny do śliwy wiśniowej i traw. To nowa rabata co prawda posadziłam dwie różowe hortensje ale mysle że mnie pani ze szkółki oszukała ,miały kwitnąc na tegorocznych pędach Nie dość ze zmarzły to nie kwitły niestety, zamienę je na wanilki, dwie wystarczą. Niebieskie w ogóle zmarzły i ani śladu po nich .Nie będę więc dzieliła jeżówek, a werbenę mogę przesadzić w trawy? z ziemią oczywiście tak aby nie naruszyć systemu korzeniowego czy nie ruszać Mam ją w różach, ale róże kasuję przynajmniej te z wiecznie szarą pleśnią. Róże w tym roku mam brzydkie, nawet bardzo brzydkie ,jedynie hortensje limki są cudne .Powtykałam na podmurowaną skarpę gałązki floksów na całej długości przy brzegu aby zwisały Na tę druga zaś ubiorek wiecznie zielony. Miałam ogromne dwa ubiorki nawet nie wiedziałam czy się go dzieli, a on tak pięknie się przyjął i już wypuszcza nowe listki z tych kawałeczków które powtykałam Jak mi się nie spodoba to przeniosę gdzie indziej. Zbieram od sąsiadów skoszoną trawę i rozkładam ją na skarpie aby ograniczyć chwasty ,nawet to działa Przykro mi że miałaś podobną serie do mojej ;( Kiedy moja wnusia była mała tez spała w pokoju w namiocie, a ja musiałam się tam wczołgać bo chciała z babcią spać hi,hi. Jak ten czas biegnie wnuki nam rosną w mgnieniu oka a my? wciąż takie same ,Nic to, że kolor włosów się zmienił ,wzrok już nie ten sam ,zmarszczek przybyło, nadal to my nie nikt inny Za miesiąc mam powrót mamy ,zbieram siły bo to będzie trudny okres .Chciałam cię jeszcze zapytać o coś Aniu Mam śliczną stipę ,bardzo już dużą czy jej tez mogę podkraść tzw siewki ?

Cholewcia...myślałam, że jest taka słonecznożółta, takiej szukam. Ale dzięki