Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogrodowy miszmasz... pod kontrolą

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogrodowy miszmasz... pod kontrolą

m_gocha 00:45, 16 mar 2019


Dołączył: 13 maj 2014
Posty: 3544
AgataM napisał(a)
Toż to u Ciebie wiosna na całego!!!!
Skusiłaś mnie krokusikami. Żałuję że ich nie mam.....
Agatko do wiosny jeszcze chwilkę Na razie wiosna z zimą się siłuje
A krokusy koniecznie musisz na jesień wsadzić


____________________
Ogrodowy miszmasz... pod kontrolą ;)
m_gocha 00:51, 16 mar 2019


Dołączył: 13 maj 2014
Posty: 3544
Kasia_CS napisał(a)
Miło zobaczyć Twoją wiosnę !
Kasia widziałam u Ciebie, że też już krokusiki pokazały łebki

____________________
Ogrodowy miszmasz... pod kontrolą ;)
m_gocha 01:01, 16 mar 2019


Dołączył: 13 maj 2014
Posty: 3544
basia3012 napisał(a)
Gosiu, o cięciu powojników napisałam Ci u mnie.
Ale u Ciebie to przyroda bardziej już obudziła się niż u nas. Moje ciemierniki to dopiero pąki mają. krokusy, tulipany same listki. Wszystko trochę póżniej będzie.
Pozdrawiam.
Basiu przeczytałam ale nie miałam czasu od razu odpisać.
Być może masz jakąś późniejszą odmianę. Mam jedną kępkę jasnoróżowych i te dopiero pąki pokazują (kwitną z reguły w kwietniu) A białe już ładnie kwitną, choć sporo jeszcze pąków dopiero wychodzi z ziemi. Trochę się obawiam czy kwiatów nie zmroziły ostanie przymrozki (przez trzy noce było -3 do -5 stopni) zrobiłam naprędce takie namiociki z siatki cieniującej. Jutro mam nadzieję, że pogoda będzie na tyle dobra że trochę podziałam ogrodowo i sprawdzę co tam z tymi moimi ciemiernikami słychać

To te właśnie kwietniowe - dopiero w małych pąkach

A to odmiana Emma już troszkę bardziej "zaawansowana"

A te "najzwyklejsze: już kwitną
____________________
Ogrodowy miszmasz... pod kontrolą ;)
m_gocha 01:22, 16 mar 2019


Dołączył: 13 maj 2014
Posty: 3544
mirkaka napisał(a)
Gosiu, o cięciu powojników napisałam u siebie, sęk w tym że nie wiem jakie Ty masz ?
Może znasz ich nazwy to można w necie posprawdzać i resztę masz u mnie napisane

Takich krokusików to zazdroszczę
Dzięki Mireczko - odczytałam u Ciebie
Krokusiki to zupełnie bezobsługowe cebulowe, można je wcisnąć gdziekolwiek i będą cieszyć wiosna. Zatem mus je wsadzić jesienią
Obejrzałam dzisiaj archiwalny odcinek GW - akurat było sporo o ciemiernikach. M.in. kobieta pasjonatka i miłośniczka ciemierników opowiadała o tym jak tworzy przez zapylanie nowe odmiany tych kwiatów. Miała niesamowitą ich kolekcję. I jakoś tak pomyślałam o Twoich niedawno pokazywanych ciemiernikach
U mnie skromna kolekcja białych. Mus upolować ciemne i z odmiany anemonowych


i jeszcze m.in. przebiśniegi - coś mi chyba je zeżarło bo była cała kępka
____________________
Ogrodowy miszmasz... pod kontrolą ;)
BasiaLT 20:27, 17 mar 2019


Dołączył: 19 sty 2016
Posty: 7414
Moim zdaniem krokusy to rzecz wręcz konieczne w ogrodzie. Moje w tym roku też jakoś tak dziwnie nie kwitną jednocześnie ale trudno. Grunt że są.
____________________
Basia Tu narazie jest ściernisko...
m_gocha 00:02, 20 mar 2019


Dołączył: 13 maj 2014
Posty: 3544
BasiaLT napisał(a)
Moim zdaniem krokusy to rzecz wręcz konieczne w ogrodzie. Moje w tym roku też jakoś tak dziwnie nie kwitną jednocześnie ale trudno. Grunt że są.
Basiu masz rację Krokusy to tzw. must have ogrodowe
U mnie podobnie tak jak i u Ciebie - krokusy są na różnym poziomie wzrostu i chyba jest ich mniej niż w ubiegłym roku. Ale grunt, że są
W niedzielę po zimnej sobocie nagle temperatura wzrosła do ponad +20 stopni. W momencie zakwitły krokusy wielkokwiatowe.


____________________
Ogrodowy miszmasz... pod kontrolą ;)
m_gocha 00:12, 20 mar 2019


Dołączył: 13 maj 2014
Posty: 3544
Fotki wykonane w niedzielę, niestety w poniedziałek temperatura spadła do kilku stopni i padał deszcz ze śniegiem.
Niestety dzisiaj też pochmurno i krokusy cały czas zamknięte. Być może te fotki to będzie jedyne wspomnienie "krokusowych łączek" w moim misz-maszu
Do tego padła mi bateria w aparacie fotograficznym a ładowarkę diabeł ogonem zasłonił chyba

____________________
Ogrodowy miszmasz... pod kontrolą ;)
m_gocha 00:18, 20 mar 2019


Dołączył: 13 maj 2014
Posty: 3544
Krokusy sadzone jesienią dopiero wychylają się z ziemi - chyba jednak trzeba je faktycznie wsadzać we wrześniu a nie dopiero tak jak ja w październiku/listopadzie

____________________
Ogrodowy miszmasz... pod kontrolą ;)
m_gocha 00:28, 20 mar 2019


Dołączył: 13 maj 2014
Posty: 3544
Już tak wiosennie się zrobiło




____________________
Ogrodowy miszmasz... pod kontrolą ;)
m_gocha 00:38, 20 mar 2019


Dołączył: 13 maj 2014
Posty: 3544
Wadą krokusów jest to, że gdy brakuje słoneczka krokusy są zamknięte i właściwie w takim stanie mogą przekwitnąć a my nie nacieszymy oczu ich urodą.
Tej wady nie posiadają irysy żyłkowane. Dodam, że moje odkrycie i obiekt zauroczenia ubiegłego roku. Jesienią miałam dosadzić, ale jakoś nie spotkałam ich na swej drodze zakupowej
Zaczęły kwitnąć szafirowe i fioletowe


czekam na żółte i błękitne
____________________
Ogrodowy miszmasz... pod kontrolą ;)
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies