mirkaka napisał(a)

A ja zaczynam lubić mech w trawniku, wolę go od chwastów.
Cudowne podsumowanie zrobiłaś

Dzięki Mireczko za odwiedziny Widzę, że rozpoczęłaś u siebie już sezon ogrodniczy. U mnie wprawdzie śniegu już nie ma ale ziemia zamarznięta.

Powiem Ci, że czasami mech w trawniku wcale nie wygląda źle Moja siostra ma duży ogród i zwłaszcza w jednej części sporego trawnika ma mech, z którym nijak nie może wygrać. Wbrew pozorom ta część trawnika nie wygląda źle a chodzi się jak po nim jak po gąbce

Gardenarium napisał(a)

Aniu, to prawda, wizytówkę bardzo łatwo stworzyć. Koniecznie musisz po prostu.

No jak Szefowa pisze "koniecznie musisz" to nie będzie wyjścia
Dzięki za odwiedziny

Zima już chyba w lekkim odwrocie Stopniał śnieg ale ziemia zamarznięta. Słońce ostatnio cudnie przyświeca, słychać już wczesnowiosenne śpiewy ptaków. Chyba przedwiośnie mamy Niektórzy już działają w ogrodach. Dla mnie zdecydowanie za zimno...
W ubiegłą niedzielę zrobiłam obchód po ogrodzie szukając zwiastunów owego przedwiośnia Oto niektóre z nich - sfocone ku pamięci

hiacynty, tulipany i hosty...

krokusy, rozchodniki

i takie tam widoczki ogólne

Dzięki Gosiu za odwiedziny.
Też czytałam o tej hypertufie. Do naszego betonu wmieszałam dla lekkości sporo perlitu. A na ścianki posmarowane olejem posypałam suchy mech. Nie dodawałam go do masy. Perlitu nie widać teraz na ściankach tylko na górze, w miejscu odpadnięcia górnej części, tego obramowania donicy. No po prostu odpadła i tyle. Ale jest i tak ładna. Zrobię zdjęcia może jutro to wstawię.
U Ciebie rzeczywiście przedwiośnie. Miło popatrzeć.
Pozdrawiam.

Rano u mnie ptaki cudnie śpiewały a teraz mam regularna zimę - zasypało na biało duże skoki temperatur. Tak teraz jest.
Zdziwiło mnie ze hosty wychodzą one zwykle takie oporne bo inne nie dziwi.
Czekam na wizytówkę

Wiosna już u Ciebie się wdziera wielkimi krokami, u mnie nic jeszcze nie widać prawie ale weekend i przyszły tydzień zapowiadają cieplutki więc może się coś zmieni w tym temacie

Małgosiu, widzę, że i u Ciebie wiosna pokazuje swoje kiełki
My to jednak potrafimy cieszyć się z najmniejszego listeczka
Pozdrawiam cieplutko

m_gocha napisał(a)

Anitko! Informacja, że posty w wizytówce można edytować dowolną ilość razy i bez ograniczeń czasowych skłania do przemyślenia jeszcze raz pomysłu stworzenia własnej wizytówki

Nie wiem co masz na myśli pisząc o programie do zmniejszania zdjęć (czy chodzi o "wagę" pliku czy rozmiar (ilość pikseli) W internecie mnóstwo rożnych darmowych programów do pobrania.

2000 km? Czyli zapewne wrzuciłaś tylko niewielką ilość fotek? Mam zatem nadzieję na kolejną porcję fotek i relacji

Super, że dzieciaki też połknęły już bakcyla podróżniczego. Ciekawa jestem jak Twoje matczyne serce zareaguje, gdy któregoś dnia któreś z nich oznajmi, że wyrusza na wyprawę życia do jakiegoś odległego zakątka świata? Ale myślę, że biorą również od Was wzór jak podróżować z głową...

Widzę, że dalej działasz ogrodowo
Pozdrawiam

Więc wizytówka powstanie niebawem Kibicuje bardzo.
Chodziło mi o taki program do zmniejszani dużej ilości zdjęć za jednym razem. Musze coś poszukać. Fotek z wyjazdu już nie będzie Nie chce Was zanudzać.

Córa już jeździ sama i moje serce znosi to bardzo dobrze. Wręcz jak chcą z koleżankami lub chłopakiem jechać na taki typowy wyjazd zorganizowany do hotelu to eM im stanowczo to odradza i sugeruje, żeby na własną rękę jechali. Teraz pracuje i odkłada na wyjazd do Chin, ale chyba jej sporo czasu upłynie zanim do tego dojdzie. Na razie wybiera bliższe kierunki. Chyba niedaleko spadło jabłko od jabłoni

Ale dzisiaj i wczoraj chyba już nie było za zimno
Co tam podziałałaś?

Oj w niedoczasie jestem sporym... Niekiedy zerkam na O. ale czasu brak na wpisy

Basiu! Widziałam Twoje donice - fajne wyszły. Muszę się wreszcie zmobilizować bo już od dawna szklane klosze na betonowe kule czekają Muszę Cię jeszcze podpytać o cięcie powojników, bo pięknie Ci rosną. A u mnie już spore pąki liściowe


Miro! Ptaki rzeczywiście dają już niezłe koncerty Niestety jeszcze nie słyszałam szpaków. Z reguły zawsze na 4 marca już zawsze świstały. Uwielbiam ten moment kiedy rano budzą mnie ich pierwsze gwizdy. Aż się wtedy cieplutko na sercu robi (to jeszcze wspomnienia z dzieciństwa). A tu cisza
Wizytówka? Hmmm... Czasu na razie brak.... U Ciebie porządeczek i bratkowo się zrobiło
Krokusy botaniczne już kwitną


Asia! No przedwiośnie jak nic! Troszkę działam ogrodowo, ale po powrocie z pracy czasu już niewiele zostaje. A Ty wystartowałaś u siebie jak petarda z planowaniem i kolejnymi pracami
Pierwsze pierwiosnki w tym roku


Aniu!No tak na przedwiośniu każdy nawet najmniejszy kwiatuszek a nawet zielony listeczek wzrusza i cieszy jak nigdy potem. Czekam na spektakl tulipanowy u Ciebie U mnie niektóre dopiero kiełki z ziemi wychylają a niektóre całkiem już spore


Anitko!Super, gdy zarażamy swoimi pasjami dzieciaki Mój synuś wrócił właśnie z Islandii - zachwycony! Podziwiam u Ciebie powstający żywy obraz. Jesteś niesamowita! Podziwiam nieustannie Muszę jeszcze dopytać o mech ale to już u Ciebie! Wawrzynek kwitł w grudniu a teraz znów pojawiły się te drobniutkie ale jakże cudnie pachnące kwiatuszki


Mireczko! Trochę podziałałam w dwie ostatnie soboty, bo w tygodniu po pracy to tak tylko coś tam delikatnie skubnąć można Fotek z prac ogrodowych brak...
U Ciebie cudne ciemierniki już od dawna! U mnie teraz zaczynają kwitnąć